Z szopy do ogródków. Teatr w dawnej Łodzi stawiał pierwsze kroki przy... piwku

Zaczął się w szopie, ale szybko przeniósł się może jeszcze nie na salony, a do… ogródków. Historia teatru w Łodzi jest może nieprzesadnie długa, ale z pewnością ciekawa.

ogłoszenie w prasie
Zajazd Paradyz
7 фотоs
ogłoszenie w prasie
ogłoszenie w prasie
ogłoszenie w prasie
ogłoszenie w prasie
ogłoszenie w prasie
ДИВІТЬСЯ
ФОТО (7)

Niespełna 200 lat temu u zbiegu ul. Zgierskiej i pl. Kościelnego stała drewniana szopa, należąca do znajdującego się tam zajazdu. I choć wędrowne grupy aktorskie docierały do naszego miasta już wcześniej (może właśnie do tejże szopy), to pierwszy udokumentowany spektakl odbył się na łódzkich ziemiach w 1844 r. za sprawą trupy teatralnej Ignacego Marzantowicza. Potem było już nieco bardziej cywilizowanie.

W 1865 r. Łódź odwiedził zespół operetkowy z Niemiec. Artyści dawali przedstawienia na specjalnej scenie ogródkowej w parku Źródliska. O skali sukcesu niech świadczy to, że niemiecki zespół zdecydował się pozostać w mieście na stałe. To dało do myślenia łódzkim przedsiębiorcom, którzy w parakulturalnych występach coraz częściej widzieli szansę na zapewnienie swoim lokalom gastronomicznym dodatkowej klienteli.

ДИВІТЬСЯ ТАКОЖ