W krótkiej notatce nie uda się opowiedzieć niezwykłej historii jego życia i kariery, której początki związane są z Łodzią. Ojciec Eugeniusza, Teodor Junod, inżynier zafascynowany wynalazkiem kina, krążył po świecie z pokazami filmowymi. W 1903 r. pojawił się w Łodzi i zawiązał spółkę, tworząc w 1907 r. kinoteatr Urania przy ul. Piotrkowskiej, na rogu ul. Cegielnianej (ul. Jaracza).
Młode lata Bodo spędził w Łodzi. Zadebiutował u ojca, a po wyjeździe występował na scenach Poznania i Lublina, robił karierę w stołecznych kabaretach Qui Pro Quo, Morskie Oko, Cyrulik Warszawski. Niezwykła popularność przyszła za sprawą kina – Bodo zagrał w ponad 30 filmach, w większości z muzycznymi szlagierami. Zdobył sławę, uznanie i pieniądze. Sam zaczął produkować filmy w wytwórni Urania-Film.
Aktor przez całe życie zachował obywatelstwo Szwajcarii, co być może przyczyniło się do jego śmierci. Gdy wybuchła wojna, trafił do Lwowa i chciał wyemigrować do USA, ale 26 czerwca 1941 r. NKWD aresztowało go pod zarzutem szpiegostwa. Trafił do więzienia w Ufie i Moskwie, a potem został skazany na 5 lat łagru w Kotłasie, gdzie zmarł z wycieńczenia po ciężkiej chorobie.
