Jak wygląda typowy dzień rzeczniczki ŁKS Łódź? Zaczynasz go od kawy czy przeglądu mediów społecznościowych?
Od przejrzenia mediów społecznościowych, a właściwie od sprawdzenia powiadomień w telefonie, czy nie pojawiło się tam coś, na co powinnam się przygotować, wchodząc do biura. Można powiedzieć, że jest to taka pierwsza prasówka. Potem, na stadionie - kawa, sprawdzanie e-maili i ponowna prasówka, tym razem już z uwzględnieniem wszystkich mediów.
Co jest największym wyzwaniem w pracy? Derby, mecze podwyższonego ryzyka, kryzysy czy okno transferowe?
Nieoczekiwane sytuacje. Czasem zdarza się, że jakaś informacja nie „przepłynie” tak, jak powinna, ja jestem zaskoczona, pojawia się efekt kuli śnieżnej. Zdecydowanie nie lubię takich sytuacji. Spotkanie derbowe wiąże się z dodatkową presją, ale można się do tego przygotować. Jeśli chodzi o tzw. mecze podwyższonego ryzyka, są one trudniejsze pod względem organizacyjnym, ale jeśli chodzi o komunikację niewiele się różnią od pozostałych. Z kolei z oknem transferowym wiąże się sporo dodatkowej pracy, ale to ekscytujący czas, bo pojawiają się nowi zawodnicy, a wraz z nimi nowe nadzieje.
Która z tych nieprzewidzianych sytuacji najbardziej zapadła Ci w pamięć?
Pewnej niedzieli, dzień przed urlopem, oglądałam mecz reprezentacji. Chyba ok. godz. 20 czy 21 pojawiła się informacja, że jeden z izraelskich klubów zamierzał rozgrywać mecze na naszym stadionie. Nasz klub został tam wymieniony z nazwy, oczywiście bez weryfikacji tej informacji u nas. Wylało się wtedy na nas bardzo dużo hejtu, niestety adresowanego też personalnie. Taką dawkę negatywnych komentarzy niełatwo było przetrawić. Koniec końców całą sprawę udało się wyjaśnić za pomocą kilku telefonów, ale ten negatywny odbiór mocno na mnie wpłynął. Kiedy takie nieoczekiwane informacje pojawiają się w przestrzeni medialnej, nie do końca wiadomo, co z tym zrobić; zastanawiasz się czy to prawda, czy fake. Na początku jest zaskoczenie, później pierwsze telefony i na końcu pozostaje zmierzyć się z problemem, aż do jego rozwiązania.
Dalszą część wywiadu znajdziesz poniżej.
