Budżet Obywatelski Łódź 2024. Zbliża się głosowanie. A jakie były jego początki?

Przed nami ostatni etap XI edycji Łódzkiego Budżetu Obywatelskiego – głosowanie na projekty rozpocznie się 2 października i zakończy 31 października. Przez ponad dekadę mieszkańcy i mieszkanki Łodzi zgłosili ponad 9000 propozycji, wybrali niemal 2000 zadań do realizacji. Budżet Obywatelski wpisał się na stałe w społeczny krajobraz – kto pamięta jego początki? Właściwie jak to się stało, że jest?

Budżet Obywatelski Łódź 2024
Budżet Obywatelski Łódź – woonerf 6 sierpnia
8 zdjęć
Budżet Obywatelski Łódź 2024
Budżet Obywatelski Łódź 2024
Budżet Obywatelski Łódź 2024
Budżet Obywatelski Łódź 2024
Budżet Obywatelski Łódź 2024
ZOBACZ
ZDJĘCIA (8)

Gdybym był bogaty

Gdyby spróbować wskazać najbardziej entuzjastyczny dzień każdego miesiąca, pewnie okazałoby się, że to ten, w którym na konto wpływa wypłata. Można na chwilę usiąść, pomarzyć – nowa konsola do gry, urlop, a może to właśnie ten moment, by zacząć odżywiać się lepiej? Kreatywność na ogół nie zna granic, granice ma jednak domowy budżet. Jak często z wielu różnych pomysłów musimy wybrać jeden czy dwa, na które wystarczy nam środków? Decydujemy się na te najpilniejsze, a pozostałe muszą czekać. Ta budżetowa logika dotyczy nie tylko naszych domowych gospodarstw – na tej samej zasadzie opiera się budżet obywatelski. W końcu miasto to taki dom. Tylko większy i pełen współlokatorów.

Budżet – tylko nie wydaj na głupoty

Pierwszy (oficjalny) budżet obywatelski został wprowadzony w 1990 r. w Porto Alegre – ponad milionowym mieście w Brazylii. Jego celem było wskazanie najpilniejszych inwestycji – milion lokatorów to niemal tyle samo potrzeb. Jak podjąć decyzję, która zadowoli większość? Wspólne omówienie możliwości, zrzutka (czym innym są podatki, jeżeli nie formą zrzutki na wspólne wydatki) i sprawdzenie, na co nas stać, co zrealizujemy innym razem – takie podejście wydawało się sensowne. Dzisiaj już nie tylko się “wydaje” – 33 lata później budżety obywatelskie pozwalają lepiej zarządzać miastami na całym świecie. Mechanizmy są różne, kwoty także, ale idea pozostaje niezmienna.

Demokracja, czyli kto bogatemu broni

W Polsce budżety obywatelskie funkcjonują od 2011 r. Pierwsze, wprowadzone w Sopocie i w Łodzi, miały odrobinę inny cel niż ten w Porto Alegre – oczywiście współdecydowanie było priorytetem, jednak budżet miał przede wszystkim uczyć nas wspomnianej demokracji. Nie tylko głosowania, wskazywania kierunków i działań, ale chodziło o społeczną wrażliwość – umiejętność podejmowania takich decyzji, by będąc w większości, zadbać też o tych, którzy pozostają w cieniu.

Jednorożca kup mi luby!

Łódzki Budżet Obywatelski jest świetnym przykładem tej demokratycznej nauki. W pierwszych edycjach był lekcją wzajemnego zaufania – miasto nie miało obowiązku realizacji zaproponowanych przez mieszkańców zadań, łodzianie natomiast nie do końca wiedzieli, czemu mają wyręczać osoby zatrudnione w urzędzie i samemu przygotowywać projekty inwestycji. W pierwszej edycji pojawiło się ponad 900 projektów, a 107 z nich zostało zrealizowanych w kolejnym roku! Kolejne edycje wywoływały społeczne kłótnie. Większy blok to więcej klatek i mieszkań, czyli więcej głosów na projekt. Jak tu wygrać z lokalnym skwerem, gdy skwer sąsiada ma więcej… sąsiadów? Największą zaletą kłótni jest to, że można ją zażegnać, np. rozmawiając – odkrywając, że wszyscy jesteśmy sąsiadami!

Budżet Partycypacyjny

Jednorożec był przez moment budżetowym pomnikiem niezgody. Z jednej strony to mieszkańcy i mieszkanki zdecydowali o jego postawieniu, z drugiej jednak… po co nam Jednorożec, może lepiej byłoby przeznaczyć pieniądze na inwestycje i remonty? Łodzianie i łodzianki szybko pokochali Jednorożca. Natomiast dyskusja (Jednorożec czy nowy chodnik, zielony skwer, koncert, zajęcia sportowe?) trwa do dzisiaj. I jest najlepszym dowodem, że budżet miał i ma sens – w końcu nauczył nas ze sobą rozmawiać.

Dowiedz się więcej: https://uml.lodz.pl/budzet-obywatelski/lbo-20232024/

ZOBACZ TAKŻE