Rzeka Dąbrówka wytyczała kiedyś granicę między miastem Łódź a gruntami wsi Chojny. Jej źródła biły niedaleko cmentarza Zarzew. Rzeczka płynęła stamtąd, zbierając po drodze kilka niewielkich dopływów. Dwa z nich wpadały do niej na terenie obecnego parku Podolskiego, kolejny płynął przez teren dzisiejszego parku Dąbrowskiego. Dąbrówka łączyła się z Jasieniem przy ul. Pięknej.
Rzeka zmieniona w fabryczny ściek
Podobnie jak inne rzeczki i strumienie w Łodzi, Dąbrówka została zamieniona w fabryczny ściek. Trafiały do niej nieczystości z farbiarni Otto Haesslera przy ul. Siedleckiej, przędzalni Ludwika Ranke przy ul. Dąbrowskiego 17-21, farbiarni Emila Haeblera przy ul. Dąbrowskiego 23-25, Zakładów Wyrobów Bawełnianych Włodzimierza Stolarowa przy ul. Rzgowskiej i z zespołu fabrycznego Towarzystwa Akcyjnego Manufaktur Wełnianych Leonhardt, Woelker, Girbardt przy placu Niepodległości.
Ślady po dawnej rzece
Współczesna ulica Jarosława Dąbrowskiego do 1946 roku nosiła nazwę Dąbrowska, prowadziła bowiem do wsi Dąbrowa wzdłuż rzeczki Dąbrówki. Do dziś na ul. Wólczańskiej zachowała się balustrada dawnego ceglanego mostu na Dąbrówce. W archiwach ZWIK znajdują się liczne zdjęcia z budowy kolektora ściekowego wzdłuż rzeczki. Przy ul. Pięknej do dziś można zobaczyć miejsce, w którym Dąbrówka wpadała kiedyś do Jasienia – są tam dwa wychodzące spod ziemi kanały: Jasienia i przelewu burzowego z kolektora ogólnospławnego Dąbrówki. Kilka lat temu podczas remontu ulicy Rzgowskiej odkryto także fragment fabrycznego kanału Dąbrówki.
W dolinie Dąbrówki, wzdłuż dawnego cieku, zbudowano miejski kolektor ściekowy, powstał ciepłociąg oraz kanał przemysłowy, do którego trafiały niezwykle szkodliwe dla środowiska ścieki z Zakładów Włókien Sztucznych „Anilana”.
Dolina Dąbrówki
Stworzony przez działkowców pas zieleni wzdłuż Dąbrówki otwiera ogród działkowy przy ulicy Papierniczej i Nurta - Kaszyńskiego. Dalej jest park Podolski, w którym bez trudu dostrzeżemy zagłębienie po dawnej rzeczce. Później dolina Dąbrówki przecina aleję Śmigłego-Rydza i tuż za nią, od ulicy Podgórnej na wschód, wzdłuż Doroszewskiego aż do Łomżyńskiej, zauważymy kolejne ogrody działkowe. Zieleń z tych upraw to naturalny regulator klimatu, obniżający temperaturę powietrza w upalne lata, zapewniający również schronienie ptakom.
To niejedyny przykład tego, jak łódzcy działkowcy wpisują się w działania na rzecz ochrony klimatu w mieście. Ich ogrody rozpościerają się także w śladzie dolin innych łódzkich rzek: Jasienia, Łódki, Stoczanki, Bałutki.