Delikatesy Gorącej Kiełbasiarni. Miejsce nie tylko dla mięsożerców! [ZDJĘCIA]

Biało-niebieski lokal Gorącej Kiełbasiarni wpisał się już na stałe w krajobraz łódzkich Bałut. Jego sukces potwierdzają licznie przybywający tu goście oraz… delikatesy, dzięki którym można zabrać do domu jeszcze więcej ulubionych wędlin i dodatków.

delikatesy kiełbasiane
Delikatesy Gorącej Kiełbasiarni, mat. pras.
10 zdjęć
delikatesy kiełbasiane
delikatesy kiełbasiane
delikatesy kiełbasiane
delikatesy kiełbasiane
delikatesy kiełbasiane
ZOBACZ
ZDJĘCIA (10)

Kilka miesięcy temu Gorąca Kiełbasiarnia świętowała swoje 10. urodziny. Ale czy wszyscy pamiętają jak to wszystko się zaczęło?

Odważny pomysł Magdy Gessler

Ekipa „Kuchennych Rewolucji” zawitała do małej restauracji na łódzkich Bałutach we wrześniu 2013 r. – ponad 10 lat temu. Na jakie dania mogli liczyć tam łodzianie przed metamorfozą? Klasyki kuchni domowej, często goszczące na stołach Polaków – bigos, schabowe czy fasolka po bretońsku. To jednak było za mało. Z pomocą przybyła Magda Gessler, która zmieniła to miejsce w Gorącą Kiełbasiarnię. Po programie do lokalu tłumnie przychodzili łodzianie (i nie tylko) i tak zostało do dziś.

Delikatesy potwierdzeniem jakości

Sklep przy ul. Głowackiego 5A to raj dla mięsożerców. Znajdziemy w nim wędliny, podroby i przetwory na bazie mięs. Wszystkie powstają w oparciu o tradycyjne receptury i lokalne produkty. Wśród weków znalazła się np. słynna solianka według przepisu Magdy Gessler – hit restauracji Gorąca Kiełbasiarnia.

To jednak nie wszystko

Nie samymi wędlinami człowiek żyje. Na półkach znajdziemy również polskie owocowe wina, konfitury, oliwy, musztardy, soki, pieczywo i kiszonki. To dobra wiadomość dla osób, które nie jedzą mięsa.

ZOBACZ TAKŻE