Drewniana pasja na emeryturze. Elżbieta Kruk robi z drewna prawdziwe cuda! [ZDJĘCIA]

Elżbieta Kruk po przejściu na emeryturę odkryła w sobie pasję do tworzenia rzeczy z drewna. Dziś robi z niego prawdziwe cuda.

Elżbieta Kruk robi z drewna prawdziwe cuda
Elżbieta Kruk robi z drewna prawdziwe cuda
12 zdjęć
Elżbieta Kruk robi z drewna prawdziwe cuda
Elżbieta Kruk robi z drewna prawdziwe cuda
Elżbieta Kruk robi z drewna prawdziwe cuda
Elżbieta Kruk robi z drewna prawdziwe cuda
Elżbieta Kruk robi z drewna prawdziwe cuda
ZOBACZ
ZDJĘCIA (12)

Całe życie pracowała w przedszkolu, więc – siłą rzeczy – musiała być kreatywna. Wraz z dziećmi tworzyła dekoracje i prowadziła kółka plastyczne. Gdy po prawie 40 latach pracy z przedszkolakami przeszła na emeryturę, postanowiła poszukać dla siebie dodatkowego zajęcia.

– Znalazłam w Internecie zdjęcia przepięknych drewnianych prac, które bardzo mi się spodobały. Wiedziałam, że drewno to świetny materiał dający bardzo dużo możliwości artystycznych. Chciałam zacząć robić z niego niesamowite rzeczy. Dodatkowo motywował mnie fakt, że mój tata był kiedyś stolarzem – mówi Elżbieta Kruk.

Funkcjonalne i dekoracyjne

Jak przyznaje, na początku kompletnie nie wiedziała, jak używać wiertarki, szlifierki, piły czy wyrzynarki. Jej pierwsze prace były mało skomplikowane, jednak z biegiem czasu zaczęła dodawać więcej szczegółów i jeszcze bardziej przykładała się do tego, aby w 100% dopracować kolejne konstrukcje. Dziś wykonuje rzeczy funkcjonalne, np. wieszaki, lampy i świeczniki, a także dekoracyjne, które można postawić, powiesić i podziwiać. Inspiracje czerpie m.in. z przyrody i zaobserwowanych krajobrazów. 

Proces przygotowania jednej pracy składa się z kilku etapów. 

– Najpierw w mojej głowie rodzi się sporo pomysłów, które staram się złożyć w spójną całość. Gdy jest tego za dużo, rozrysowuję wszystko w notesie – opowiada łodzianka. – Potem nadchodzi czas realizacji. Zbieram niezbędne materiały, a jeśli nie mam akurat potrzebnych rzeczy, muszę się w nie zaopatrzyć. Najczęściej kupuję gwoździe, śrubki i okucia. 

Kiedy wszystko uda się już skompletować, Elżbieta przystępuje do tworzenia kompozycji przestrzennej. Tnie, maluje i łączy ze sobą konkretne elementy. W międzyczasie do jej głowy wpadają kolejne pomysły, przez co efekt może się zdecydowanie różnić od tego, co założyła sobie na początku.

Grecja i wikingowie

Często podczas pracy łodzianka wykorzystuje rzeczy mające już swoje lata. Jakiś czas temu zafascynowała się metalowymi, przyrdzewiałymi tarami do prania. Udekorowała je zrobionymi z drewna domkami i innymi ozdobami, dzięki czemu powstały cieszące oko konstrukcje.

– W mojej pasji najbardziej ekscytuje mnie metamorfoza – podkreśla. – Uwielbiam przerabiać zniszczone, wyciągnięte z piwnicy przedmioty na coś pięknego.   

Swoje pierwsze projekty łodzianka zaczęła przygotowywać ponad dwa lata temu. Od tego czasu stworzyła wiele prac, z których jest bardzo dumna. Jej kompozycje nawiązują na przykład do wybrzeża Grecji czy do domu wikingów. 

Nie tylko zalety

Choć pasja Elżbiety ma wiele zalet, łodzianka zauważa też pewne wady.

– Muszę na siebie bardzo uważać, bo używam niebezpiecznych narzędzi. Poza tym takie czynności jak piłowanie, cięcie czy heblowanie powodują, że dookoła jest brudno. Drewno również sporo waży, więc przenoszenie prac nie jest wcale takie proste – przyznaje.   

Jednak satysfakcja z tego, że innym osobom te kompozycje się podobają, jest dla niej najważniejsza. Pozytywne opinie napędzają ją do wymyślania kolejnych pomysłów, a co za tym idzie, cały czas rozwija swoją wyobraźnię i zdolności manualne. W przyszłości chce tworzyć coraz bardziej skomplikowane prace, interesują ją w szczególności duże konstrukcje.

Zdjęcia każdego nowego projektu Elżbieta Kruk umieszcza na swoim facebookowym fanpage’u Drewniany Kruk – Pracownia Artystyczna. Tworzy także filmiki, które wstawia na tiktokowy profil @elakruk2.

ZOBACZ TAKŻE