Dziura przy Piotrkowskiej 58 przestanie straszyć. PGE rozstrzygnęła przetarg! [ZDJĘCIA]

Po 14 latach od rozbiórki kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 58 zaświtała nadzieja na zabudowę pozostałej po niej dziury w pierzei. PGE Dystrybucja rozstrzygnęła przetarg na jej sprzedaż.

Piotrkowska 58
PGE rozstrzygnęła przetarg
8 zdjęć
Piotrkowska 58
Piotrkowska 58
Piotrkowska 58
Piotrkowska 58
Piotrkowska 58
ZOBACZ
ZDJĘCIA (8)

Licytacja zakończyła negocjacje prowadzone przez PGE Dystrybucja SA w celu sprzedaży nieruchomości przy ul. Piotrkowskiej 58. Dwa ogłoszone wcześniej przetargi zakończyły się fiaskiem - nie było zainteresowanych. 

Tym razem o kupienie nieruchomości walczyły trzy firmy z Łodzi. PGE Dystrybucja wybrała ofertę znanej z wielu realizacji firmy deweloperskiej. Przetarg został rozstrzygnięty i trwają formalności związane z przygotowaniem umowy kupna-sprzedaży. 

Obowiązkiem nowego właściciela będzie zagospodarowanie obu działek, w tym szczególnie tej przy ul. Piotrkowskiej 58 – zgodnie z obowiązującymi dla tej parceli wytycznymi, zarówno miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, jak i służb konserwatorskich, a te przewidują odbudowę kamienicy frontowej z zachowaniem cech historycznych pierwowzoru.

Burzliwe losy kamienicy

Wzniesiona w latach 1872-1876 przy ul. Piotrkowskiej 58 kamienica Izraela Freinda do 2007 r. była własnością miasta. Wtedy kupił ją Łódzki Zakład Energetyczny Łódź-Teren, który chciał stworzyć w niej reprezentacyjną siedzibę z biurem obsługi klienta. Dom był już jednak w złym stanie technicznym. ŁZET postanowił go wyburzyć i wznieść od nowa. Konserwator zabytków zgodził się na takie rozwiązanie. Kamienicę rozebrano w 2009 r., ale do jej odbudowy nigdy nie doszło. ŁZET włączono do PGE Dystrybucja, a ta spółka nie była zainteresowana inwestycjami w Łodzi. Dopiero w 2018 r. zadeklarowała wolę sprzedaży nieruchomości.

„Wyrwa w pierzei Piotrkowskiej" tematem piosenki

Temat „wyrwy w pierzei Piotrkowskiej”, jak zwykło nazywać się parcelę po rozebranym domu, wielokrotnie powracał do dyskusji publicznej. Do zagospodarowania lub sprzedaży Piotrkowskiej 58 wzywali PGE łódzcy radni, społecznicy, przedsiębiorcy z ul. Piotrkowskiej. W 2018 r. podczas jednego z happeningów, który odbył się przed niesławną “wyrwą”, zaprezentowano nawet piętnującą opieszałość PGE piosenkę o wymownym tytule „Gdzie jest nasza kamienica?”. Utwór autorstwa Łukasza Kamińskiego z inicjatywy Łódź Jest Nasza wykonała Daniela Zabłocka. Oto tekst:

Pusta szczerba jak w ryj strzelił,
jak wybite zęby w twarzy
Kamienicę ktoś przemielił.
Jak to mogło się wydarzyć?
Że zabytek nam zburzyli,
odbudować obiecali,
Obietnicy nie spełnili,
Nikt ich za to nie wywalił?

Refren:

Ale ja nie jestem frajer.
Nie dam nabrać się na bajer.
Pyta łódzka się ulica:
Gdzie jest nasza kamienica?

Na Piotrkowskiej to się działo
i uwierzyć trudno Łodzi,
że tym draństwem, jakich mało
firma PGE nam szkodzi.
To państwowa firma przecież,
narodowi winna służyć,
miasta zdobić, a nie szpecić
i budować, a nie burzyć.

Refren:

Siedem lat już mija po tym.
Oszpecona jest Piotrkowska.
Gdzie się podział ten patriotyzm,
gdzie jest o Ojczyznę troska?
Wielka kroi się afera,
jak się temu przyjrzeć z bliska.
Odbudujcie wszystko teraz
dosyć tego pośmiewiska!

Refren:

My jesteśmy łodziakami,
my nie damy się omamić.
Potrząśniemy mocno nimi
i znajdziemy na nich bata.
Bo zabytek nam zburzyli,
odbudować obiecali,
obietnicy nie spełnili.

ZOBACZ TAKŻE