Fotofestiwal w willi Hilarego Majewskiego. Zobacz dwie wystawy połączone łódzkim wątkiem

Wystawy Fotofestiwalu zawitały do willi Majewskiego przy Włókienniczej. Choć z pozoru nie mają ze sobą nic wspólnego łączą je łódzkie wątki. Autorami są litewska artystka, Dovilė Dagienė oraz pochodzącego z Łodzi fotografa, Przemka Dzienisa.

Wystawy Fotofestiwalu w willi Majewskiego
Fotofestiwal w willi Hilarego Majewskiego
4 zdjęcia
Wystawy Fotofestiwalu w willi Majewskiego
Wystawy Fotofestiwalu w willi Majewskiego
Wystawy Fotofestiwalu w willi Majewskiego
ZOBACZ
ZDJĘCIA (4)

Obie wystawy w Kamienicy Majewskiego łączą wątki łódzkie. „Botanizerka" to pierwsza w Polsce indywidualna wystawa wybitnej artystki litewskiej, Dovilė Dagienė. Poświęcona jest pamięci pomordowanych w Ponarach polskich Żydów i historii ocalałego z zagłady oraz związanego z Wilnem i Łodzią prof. Jakuba Mowszowicza, który w 1946 roku zainicjował powstanie łódzkiego Ogrodu Botanicznego. Z kolei „Dobry żal" to wystawa nowych, osobistych prac Przemka Dzienisa, jednego z najciekawszych współczesnych polskich fotografów i filmowców oraz, co warto podkreślić, łodzianina i absolwenta kierunku Fotografia Wydziału Operatorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi.

Botanizerka w willi Majewskiego

Botanizerka to wystawa nowych prac – fotografii, obiektów oraz instalacji – Dovilė Dagienė, jednej z najbardziej znanych artystek litewskich. Związana z Akademią Sztuk Pięknych w Wilnie Dagienė od lat zajmuje się m.in. pamięcią i światłoczułością roślin, które zbiera, dokumentuje, szkicuje i wystawia w formie subtelnych instalacji. Punktem wyjścia pokazywanej premierowo w willi Hilarego Majewskiego wystawy, łączącej Wilno z Łodzią i Litwę z Polską, jest opowieść o prof. Jakubie Mowszowiczu oraz jego uczniach. Specjalizujący się przed wojną w temacie flory okolic Wilna, w szczególności Ponar, Mowszowicz był nie tylko przyrodnikiem, lecz również wybitnym pedagogiem oddanym pracy z dziećmi. Jako Polak żydowskiego pochodzenia uratowany został z Zagłady, dzięki pomocy przyjaciół, w tym członków rodziny artystki. Po wojnie Mowszowicz przeniósł się do Łodzi, w której również pracował jako botanik związany z Uniwersytetem Łódzkim, Ogrodem Botanicznym w Łodzi oraz Polską Akademią Nauk. Praca nad osobistym projektem Dovilė Dagienė polegała nie tylko na rekonstrukcji biografii Mowszowicza, jego relacji z rodziną artystki (w tym opracowaniu korespondencji), ale też pójście tropem jego fascynacji roślinami, pracą z dziećmi i pracą organizacyjną. Wielokrotnie podróżując do Łodzi, do Ogrodu Botanicznego i na cmentarz, na którym pochowany jest Mowszowicz Dagienė łączyła pracę pamięci i archiwów z pracą artystyczną nad roślinami. „Botanizerka" to potoczna nazwa tuby używanej przez idących w teren botaników do zbierania interesujących egzemplarzy roślin. Dla Dovilė Dagienė, nieprzetłumaczalne na litewski i angielski słowo, opisujące specyficzny obiekt staje się narzędziem upamiętnienia, metaforą przechowywania fragmentów zniszczonych ekosystemów, śladów historii, zdjęć nieżyjących od lat ludzi i zapomnianych wspólnot.

Dobry Żal w willi Majewskiego

Wystawa nowych, osobistych prac Przemka Dzienisa, jednego z najciekawszych współczesnych polskich fotografów i filmowców. Pierwsza po dłuższej przerwie wystawa Przemka Dzienisa jest osobistą, wręcz intymną podróżą w głąb pamięci artysty, który znany jest publiczności przede wszystkim ze swoich zdjęć oraz filmów, zarówno tych artystycznych, jak i komercyjnych. Wprawdzie na Dobrym Żalu można będzie zobaczyć fotografie, ale głównym medium jakim posługuje się Dzienis jest obiekt. Niewielkich rozmiarów rzeźby, zdjęcie, filmy, nagrania audio składają się na wystawę, która, jak deklaruje artysta „jest refleksją na temat przemijających wspomnień, zapisków w pamięci. Dzienis przekształca wspomnienia w obrazy a następnie w obiekty, które „nie są reprezentacją zaistniałych sytuacji, są natomiast wyabstrahowanymi z rzeczywistości pojedynczymi impulsami, które w umyśle łączą się i zmieniają znaczenia". Dobry żal to wystawa współprodukowana przez Fotofestiwal i będąca częścią programu najważniejszego wydarzenia fotograficznego w Polsce i w regionie. Artysta przekracza konwencjonalne rozumienie fotografii, koncentrując się na pracy pamięci, dobrych i złych wspomnieniach, którym towarzyszą ambiwalentne emocje. Dzienis zawsze podchodził do obrazu z dystansem, inscenizował i konstruował bardziej niż dokumentował. Dobry żal to surrealistyczne doświadczenie przypominające wizytę w gabinecie osobliwości, oglądanie ekscentrycznej kolekcji dziwnych fetyszy. Na tej nietypowej wystawie po zdjęciach pozostało jedynie wspomnienie.

ZOBACZ TAKŻE