O tym, jak znaleźć swój cel, pomagać innym, ratować miasto, państwo i planetę przed zagładą, pokażemy na przykładzie Fundacji „NieZwykli bohaterowie” – organizacji starającej się dbać o tereny zielone i oczyszczać świat z zalegających śmieci.
„Trzeba” o to zadbać
O tym, że śmieci produkujemy zbyt dużo, nie trzeba nikogo przekonywać. Widać je, przeszkadzają, psują nasze otoczenia. Mimo że obowiązkiem administracji jest dbanie o porządek w przestrzeni miejskiej, bardzo trudno go realizować na tak dużym terenie, zwłaszcza gdy mieszkańcy również tę wspólną przestrzeń nie dbają, a niektórzy dokładają jeszcze swoje śmieci do masy już zalegających odpadów. – To patowa sytuacja – tłumaczy Damian Kublik, prezes Fundacji „NieZwykli Bohaterowie”.
Ja? Przecież ja nie śmiecę!
Dyskusje o tym, kto śmieci, kto powinien po kim sprzątać jeszcze nigdy nie spowodowały, że śmieci zniknęły. Też nie o to chodzi, by szukać winnych. Zadaniem, które stawia przed sobą Fundacja, jest budowanie odpowiedzialności – gospodarskiego przekonania, że przestrzeń, nawet publiczna, świadczy o nas. Jeżeli okolica wymaga interwencji, czemu się nią nie zaopiekować? Jeden zebrany wspólnie z sąsiadem lub sąsiadką worek może zmienić okolice.
NieZwykli Bohaterowie
Fundacja „NieZwykli Bohaterowie” skupia się w swoich działaniach na zmianie opisanej powyżej perspektywy. Wolontariusze i wolontariuszki nie zajmują się promocją – nie mówią jak żyć, nie sprzątają tylko przed kamerami. Dają konkretny przykład – wspólnie z mieszkańcami i mieszkankami znającymi okolicę skupiają się na terenach najbardziej zanieczyszczonych, sprzątają, edukują, służą pomocą. – Stawiamy na prewencję, cykliczność, a jednocześnie siłę społeczną, która jest nie do zatrzymania – opowiada prezes fundacji.
Liga NieZwykłych Bohaterów
Do tej pory fundacja i jej wolontariusze przeprowadzili blisko 100 akcji sprzątania terenów zielonych, lasów i łąk. Łącznie udało się jej zebrać blisko 540 m³ śmieci z powierzchni 130 ha. To ponad 30 obszarów wolnych od śmieci! A to jedynie część pracy i zaangażowania – prawdziwa praca trwa gdzieś indziej, u podstaw i nad obywatelskimi postawami. – Łatwiej jest wyjaśnić wszystkim, na czym nam zależy, niż dotrzeć do każdego z osobna, zmotywować kogoś do wzięcia worka we własne ręce i wypełnienia go śmieciami. Dlatego stajemy niekiedy na głowie, by zwrócić na siebie uwagę. Zależy nam, wkładamy w to serce, emocje. Wiemy, że nam się uda – podsumowuje Damian Kublik.
I Ty zostań bohaterem/bohaterką!
Więcej informacji o działaniach fundacji znajdziesz na jej stronie internetowej lub w grupie w mediach społecznościowych. Sam działać możesz zacząć już dzisiaj – Twoja bohaterska moc polega na tym, że nie potrzebujesz żadnych supermocy, by zmienić świat na lepsze. Wystarczą worek, ręce i chęć do działania! Jesteś nieZwykła lub nieZwykły – nie wierzysz? Rozejrzyj się wokół, podnieś papier czy opakowanie i wrzuć je do kosza. Niby nic, a jednak nikt przed Tobą tego nie dokonał!
