Po drugim rozbiorze Polski, w 1793 r., ziemia łódzka i Łódź zostały zajęte przez Prusy i wcielone do departamentu warszawskiego. Garnizony zaborcy usadowiły się w Łęczycy, Rawie, Piotrkowie, Sieradzu i innych większych miastach nowo zorganizowanej prowincji, tzw. Prus Południowych. W końcu 1793 r. władze pruskie skrupulatnie zaczęły zbierać dane o stanie gospodarczym i zaludnieniu poprzez specjalną ankietę. To były właśnie owe indaganda pruskie. Oto kilka pytań z tego dokumentu, na które odpowiedzi udzielał burmistrz, odsłaniając przy okazji całą ówczesną mizerię naszego miasta:
- Czy Łódź jest miastem królewskim czy prywatnym? – Prywatnym.
- Czy ulice miasta są wybrukowane? – Nie.
- Ile Łódź posiada domów z kominami? – 44.
- Ile stodół jest w mieście? – 44.
- Ile domów stoi pustką? – 11.
- Czy są gmachy publiczne? – Drewniane więzienie w bardzo złym stanie.
- Ilu liczy mieszkańców? – 180 chrześcijan i 11 żydów.
- Ile jest karczem? – Dwie, dziedzica i plebana.
- Ile było w ostatnim roku w kasie wpływów i wydatków? – Nie było żadnych.
Bez komentarza…