Historia Łodzi. Gwałtowny spadek ludności i walka o władzę w początkach II RP

W listopadzie 1918 r. odrodziło się niepodległe państwo polskie. Łódź, jako miasto ukształtowane w warunkach zaborów, z euforią wkraczała w nową rzeczywistość, ale była bardzo mocno osłabiona pod względem gospodarczym.

ulica
Miasto stopniowo wracało do życia po wojennej zapaści…
4 zdjęcia
ulica
pałac
archiwalne zdjęcie Łodzi przemysłowej
ZOBACZ
ZDJĘCIA (4)

Bardzo wyraźny był również spadek liczby ludności: z ok. 600 tys. mieszkańców w 1914 r. do 340 tys. osób w 1918 r. Pierwsze lata wolnej II RP zdominowały procedury wyborcze i walka o władzę. Pejzaż polityczny był mocno zagmatwany, ale jednocześnie miał bezpośredni wpływ na rozwój sytuacji w Polsce. Prześledźmy, jak wyglądała sytuacja na szczeblu rządowym i jakie były preferencje wyborcze łodzian.

Miasto wojewódzkie

W wyniku podziału administracyjnego, decyzją Sejmu RP 2 sierpnia 1919 r., powstało województwo łódzkie o powierzchni 19 tys. km kw. ze stolicą w Łodzi. Poza władzami wojewódzkimi miasto miało własny samorząd, czyli Radę Miejską z jej organem wykonawczym, na czele którego stanął prezydent. Pierwszym wojewodą łódzkim został Antoni Kamiński, a po nim rządy objął Paweł Garapich. 

Pierwsze wybory parlamentarne w II RP odbyły się 26 stycznia 1919 r. Do głosowania w Łodzi uprawnione były 193 584 osoby, zaś do urn poszło 79,5% uprawnionych. W wyborach zgłoszono pięć polskich list, siedem żydowskich i tylko jedną niemiecką. Najwięcej głosów oddano na Narodowy Związek Robotniczy – 22,8%, a drugą pozycję zajęła PPS (21,2%). W Łodzi wybrano wówczas 10 posłów – trzech z NZR-u (Walenty Michalak, Ludwik Waszkiewicz, Jan Dąbrowski), jednego z endecji (Leopold Skulski), jednego z Chrześcijańskiej Demokracji (Antoni Harasz), dwóch z PPS-u (Bronisław Ziemięcki, Aleksander Napiórkowski), jednego przedstawiciela środowisk żydowskich (Moszek Ela Halpern) oraz jendego syjonistę (Jerzy Rosenblatt).

Powstanie samorządu 

Wraz z odzyskaniem niepodległości państwo polskie miało stać się republiką parlamentarną z silnymi samorządami, opartymi na dekrecie naczelnika państwa z lutego 1919 r. Zadania samorządu dzielono na własne, np. zarządzanie majątkiem gminy, a także związane z edukacją, opieką społeczną i zdrowotną oraz inne powierzone przez rząd.

Pierwsze wybory lokalne przeprowadzono 23 lutego 1919 r., w których wystawiono 19 list złożonych z partii polskich (8), żydowskich (9) i niemieckich (2). Do urn poszło 71,4% uprawnionych. Najwięcej głosów uzyskała PPS, drugi był NZR, trzecie miejsce przypadło Żydowskiemu Centralnemu Komitetowi Wyborczemu, na czwartej pozycji uplasowało się Zjednoczenie Niemieckich Robotników i Inteligencji Pracującej. Rada składała się z 75 radnych. Polacy posiadali 49 mandatów, Żydzi – 19, Niemcy – siedem. PPS miała 25 radnych, NZR – 16. Pierwsze posiedzenie nowej Rady Miejskiej odbyło się 27 marca 1919 r. Wybrano na nim Zarząd Miejski, na przewodniczącego RM powołano Antoniego Remiszewskiego, a prezydentem miasta Łodzi został Aleksy Rżewski. Pierwszymi wiceprezydentami niepodległej Łodzi byli: Wacław Wojewódzki i Izydor Faterson. Rada Miejska wybrana w 1919 r. funkcjonowała do 13 maja 1923 r., kiedy to rozpisano kolejne wybory.

Kręć się,  kręć wrzeciono…

Włókiennictwo nadal stanowiło monokulturę przemysłową Łodzi. Zatrudnienie w tym sektorze znajdowało 90% robotników (ok. 90 tys. osób), a liczba zatrudnionych kobiet przekraczała liczbę zatrudnionych mężczyzn. Przemysł maszynowy zatrudniał do 3,35% pracowników, a chemiczny – do 3,4%. Pozostałe gałęzie przemysłu spełniały rolę służebną wobec branży włókienniczej. W 1920 r. przemysł łódzki wykorzystywał nie więcej niż 45% potencjału sprzed I wojny światowej. W latach 20. XX w. dał się zauważyć wzrost liczby zakładów spoza branży włókienniczej, ale w większości produkowały one na potrzeby sektora przemysłowego. Były to zazwyczaj małe firmy, które rozwinęły się z zakładów rzemieślniczych. Łódź ponownie rozpędzała produkcję, odzyskując status stolicy polskiego włókiennictwa. Szybko powstawały nowe banki, m.in. Bank Gospodarstwa Krajowego (al. Kościuszki 63) czy Bank Związku Spółek Zarobkowych (ul. Sienkiewicza 24). Mimo przekształceń w przemyśle łódzkim prym wciąż wiodły wielkie zakłady rodziny Scheiblerów, Grohmanów, Geyerów i Poznańskich.

ZOBACZ TAKŻE