Połowa października to pora na wprowadzenie zmian w pielęgnacji zieleni doniczkowej uprawianej w mieszkaniu. Trzeba dostosować ją do stanu spoczynku, w który przechodzą rośliny w tym czasie, oraz do zmienionych warunków środowiskowych – mniejszej ilości światła czy suchego powietrza. Podpowiadamy, jak dbać o kwiaty doniczkowe w porze jesienno-zimowej.
Zapewnij roślinom jak najwięcej światła
Jesienią i zimą rośliny doniczkowe najlepiej ustawić jak najbliżej źródła światła czyli na parapetach lub w ich pobliżu. Ponieważ najwięcej promieni słonecznych dociera do okien o ekspozycji południowej i zachodniej, dobrym rozwiązaniem jest też przeniesienie kwiatów (o ile jest to możliwe) do najbardziej nasłonecznionego pomieszczenia w mieszkaniu. W ciągu dnia nie należy zasłaniać okien roletami, firanami czy zasłonami, aby jak najwięcej naturalnego światła wpadało do wnętrza domu. W tym czasie dobrze też regularnie oczyszczać rośliny doniczkowe, ponieważ kurz osadzający się na liściach ogranicza im dostęp do światła. Można to zrobić za pomocą miękkiej, wilgotnej ściereczki lub gąbki. Ten sposób świetnie się sprawdzi szczególnie przy dużych roślinach, które trudno przenosić, np. przy monsterze, skrzydłokwiacie, fikusie, filodendronie, epipremnum, hoi, sansewierii czy zamiokulkasie. Z kolei egzemplarzom, które możemy łatwo przetransportować do łazienki, warto zafundować prysznic z letniej wody. Rośliny o liściach pokrytych włoskami lub kutnerem (gęstymi poplątani włoskami) odkurza się za pomocą pędzelka.
Zadbaj o odpowiednią wilgotność powietrza
W okresie grzewczym w naszych mieszkaniach wilgotność powietrza jest zazwyczaj bardzo niska i niekorzystna dla roślin. Aby ją podwyższyć, można stosować elektryczne nawilżacze powietrza, wieszać pojemniki wypełnione wodą na kaloryferach lub kłaść na nich wilgotne ręczniki. Dobrym pomysłem jest ustawianie doniczek na podstawkach wypełnionych drobnymi kamykami i wodą, która – parując – podnosi wilgotność powietrza wokół roślin. Można je także spryskiwać przegotowaną wodą. Zabieg ten ma nie tylko działanie nawilżające, ale również oczyszczające.
Zapewnij odpowiednią temperaturę
Ogrodnicy zalecają, aby w porze jesienno-zimowej nie przegrzewać pomieszczeń, w których uprawiane są rośliny doniczkowe – temperatura nie powinna przekraczać 18°C. Dla wielu osób z pewnością nie będą to komfortowe warunki, dlatego jeśli nie dysponujesz chłodniejszą przestrzenią, do której możesz przenieść rośliny, ustaw je w najchłodniejszym miejscu. Może być to parapet, najlepiej taki, pod którym nie ma grzejnika. Jeżeli w Twoim domu przy każdym oknie jest kaloryfer, warto go wtedy lekko przykręcić. Trzeba tylko pamiętać, aby podczas wietrzenia przestawiać rośliny w głąb pokoju. Mroźne powietrze może być dla nich szkodliwe.
Zmniejsz częstotliwość podlewania
Jesienią i zimą kwiaty doniczkowe nie potrzebują częstego podlewania. Nawadnianie w tym okresie ma na celu jedynie niedopuszczenie do uschnięcia roślin. Dostarczaj im wodę dopiero wtedy, gdy ziemia jest sucha (najlepiej po sprawdzeniu) – zwykle raz na dwa tygodnie. Pamiętaj, że w czasie chłodów lepszy jest niedostatek wody niż jej nadmiar.
Zasilaj rośliny rzadziej i mniej intensywnie
Uważa się, że zimą roślin nie trzeba nawozić, gdyż przechodzą one w stan spoczynku i nie pobierają składników pokarmowych. Nie do końca jest to prawda – część gatunków potrzebuje kilku tygodni zimowego spoczynku (np. kaktusy, maranty, cytrusy, araukarie), ale istnieje też spora grupa roślin, które wymagają dokarmiania przez cały rok. Trzeba tylko pamiętać, aby w tym czasie nawozić je mniej intensywnie niż wiosną i latem. Odpowiednie będą nawozy rozpuszczalne w wodzie lub te o przedłużonym działaniu. Sprawdzi się też nawóz naturalny (biohumus), który poprawi strukturę podłoża i nie spowoduje przenawożenia roślin.
Jesienią i zimą kwiaty doniczkowe wymagają od nas szczególnej troski. Bez naszej pomocy nie udałoby się im przetrwać tego okresu w dobrej kondycji, dlatego dbajmy o nie, aby cieszyły nasze oczy i zdobiły mieszkania przez przez cały rok.
