W poprzedniej kolejce Widzew Łódź pauzował. W planach był mecz z Legią Warszawa, jednak Stołeczni awansowali do finału Pucharu Polski, w którym pokonali Pogoń Szczecin. Trener Żeljko Sopić nie próżnował i jego zespół zagrał sparing z Motorem Lublin. Wynik i gra były tak dobre, że można żałować, że łodzianie nie zagrali tak w niedawnym meczu ligowym. Sztab i piłkarze otwarcie mówili, że test nowych rozwiązań taktycznych wypadł nad wyraz pomyślnie. Jednak gra kontrolna to jedno, a ligowe zmagania to drugie. Sprawdzenie tego w warunkach bojowych będzie niełatwe. Zagłębie wprawdzie odskoczyło od strefy spadkowej, ale swojego bytu w Ekstraklasie wciąż nie może być pewne.
Banda Ojrzyńskiego
Jeszcze niedawno lubinianie mieli u siebie spory pożar. Jako strażaka zatrudnili Leszka Ojrzyńskiego. Trener nie przebiera w środkach, dla niego najważniejszy jest cel. Wiele wskazuje na to, że uda się go zrealizować. Zagłębie nie gra ładnie, ale jest skuteczne, dlatego zespół grający zamknięty futbol może być trudnym przeciwnikiem dla Widzewa Łódź, który lubi grać ofensywną i otwartą piłkę. Która strategia okaże się skuteczniejsza? Przekonamy się w sobotę (10 maja). Pierwszy gwizdek o godz. 17:30 w Lubinie.