Karl Dedecius – wielki tłumacz i humanista, z którego Łódź może być dumna

Łódź może poszczycić się kilkoma postaciami światowego formatu, a do tej grupy zalicza się na pewno Karl Dedecius.

fot. Archiwum
Karl Dedecius urodził się 21 maja 1921 r. w Łodzi
4 zdjęcia
fot. Archiwum
ZOBACZ
ZDJĘCIA (4)

To rodowity łodzianin, wybitny tłumacz i propagator literatury polskiej, twórca Niemieckiego Instytutu Kultury Polskiej w Darmstadt oraz niestrudzony orędownik dialogu polsko-niemieckiego, kawaler Orderu Orła Białego, Honorowy Obywatel Miasta Łodzi. Lista zasług i osiągnięć jest znacznie dłuższa, choć jego droga życiowa wcale nie była łatwa.

Przerwana łódzka młodość

Karl Dedecius urodził się 21 maja 1921 r. w Łodzi, w spolonizowanej rodzinie niemieckiej, która przybyła do Polski z czeskich Sudetów i Szwabii. Mieszkał na Starym Rokiciu, ukończył łódzkie Państwowe Gimnazjum im. Stefana Żeromskiego i liceum. Nie dane mu było jednak zostać w naszym mieście, bo w czasie wojny wcielony został do Wehrmachtu i ranny cudem uniknął śmierci na froncie wschodnim pod Stalingradem, gdzie dostał się do niewoli sowieckiej. Uwolniony dopiero w 1950 r. wyjechał do Niemiec, najpierw do narzeczonej do Weimaru w NRD, skąd wyemigrował dwa lata później do NRF. Przez ponad 20 lat pracował jako agent ubezpieczeniowy we Frankfurcie nad Menem w towarzystwie ubezpieczeniowym Allianz. Wówczas hobbystycznie zaczął zajmować się tłumaczeniem. W 1959 r. ukazał się pierwszy tomik jego przekładów polskiej liryki „Lekcja ciszy”. Ogromne zainteresowanie wzbudziło jego tłumaczenie „Myśli nieuczesanych” Stanisława Jerzego Leca, które sprzedano w nakładzie ponad 300 tys. egzemplarzy, ale to był ledwie prolog do ogromnego przedsięwzięcia tłumaczenia polskiej literatury na rynku niemieckojęzycznym.

Dzieło życia

W 1980 r. został założycielem i pierwszym dyrektorem (do 1999 r.) Deutsches Polen-Institut (Niemiecki Instytut Kultury Polskiej) w Darmstadt, instytucji zajmującej się popularyzacją polskiej twórczości literackiej w Niemczech oraz kontaktami między oboma narodami. Wydał kilkadziesiąt antologii i tomów indywidualnych pisarzy. Jest edytorem 50-tomowej serii „Polnische Bibliothek” („Biblioteka Polska”) obejmującej literaturę polską od średniowiecza po współczesność. Łącznie tłumaczył ponad 300 poetów i prozaików w tym Mickiewicza, Tuwima, Miłosza, Szymborską, Różewicza, Leca, Herberta, Wojtyłę. Za dzieło jego życia uznawana jest 7-tomowa „Panorama literatury polskiej XX wieku”. W 1981 r. ustanowiono prestiżową nagrodę im. Karla Dedeciusa dla tłumaczy polskich i niemieckich. Dom rodziny Dedeciusów we Frankfurcie był przez dekady ostoją, zawsze otwartą dla polskich poetów i pisarzy.

Powrót do źródeł

W latach 60. XX wieku odnowił kontakty z rodzinną Łodzią, wielokrotnie odwiedzając nasze miasto. W 1990 roku otrzymał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego, a w 1992 r., podczas Światowego Spotkania Łodzian otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Łodzi. Natomiast 10 lat później został patronem Gimnazjum nr 43 w Łodzi. Swoje przywiązanie do naszego miasta podkreślił bardzo wyraźnie w swoich wspomnieniach pt. „Europejczyk z Łodzi”. Karl Dedecius zmarł sześć lat temu, 26 lutego 2016 r. we Frankfurcie nad Menem.

Dorobek wielkiego humanisty i tłumacza rodem z Łodzi trudno przecenić i chociaż większość życia spędził poza swoją „małą ojczyzną”, pozostaje on jednym z najbardziej znanych ambasadorów Łodzi na świecie. Jest także autorem słynnego hasła: „Łodzianie wszystkich krajów łączcie się!”. Wielokrotnie dawał wyraz miłości do rodzinnego miasta i jest to  miłość odwzajemniona. W Łodzi jest ulica jego imienia, a w Muzeum Miasta Łodzi urządzony został gabinet Karla Dedeciusa z licznymi pamiątkami przekazanymi przez rodzinę.

W ramach ubiegłorocznych obchodów 100-lecia jego urodzin odsłonięto pamiątkową tablicę dedykowaną sławnemu tłumaczowi na budynku szkoły przy ul. Roosevelta 11/13, gdzie przed wojną do Gimnazjum im. S. Żeromskiego uczęszczał łodzianin, Niemiec i Polak zarazem – Karl Dedecius, prawdziwy Europejczyk z Łodzi. 

ZOBACZ TAKŻE