Kolejny hit Tauron Ligi. Czy ŁKS przełamie się w starciu z wiceliderem?

Tauron Liga nie zwalnia. Już w niedzielę (16 stycznia) kolejny trudny sprawdzian czeka siatkarki ŁKS Commercecon Łódź. Zmierzą się z wiceliderem tabeli Chemikiem Police.

fot. ŁKS
ŁKS Commercecon Łódź
4 zdjęcia
fot. ŁKS
fot. ŁKS
fot. ŁKS
ZOBACZ
ZDJĘCIA (4)

To kolejny hitowy pojedynek na początku tego roku. Jednak pytanie o formę łódzkich Wiewiór pozostaje wciąż otwarte. W poprzednim spotkaniu z DevelopResem Rzeszów nie zaprezentowały się najlepiej.

Sytuacja ŁKS, po ostatniej wysokiej przegranej nie jest najlepsza. Łodzianki spadły na 6. miejsce w tabeli, a wyprzedza je już nie tylko ścisła czołówka tegorocznych rozgrywek, ale również Grot Budowlani Łódź, Radomka Radom, czy Legionovia Legionowo. Co prawda do fazy play-off awansuje aż 8 zespołów, więc trudno sobie wyobrazić, żeby w niej nie wystąpiły, ale postawa zespołu nie wróży najlepiej. A przecież apetyty kibiców są w tym sezonie duże. Wielu nie wyobraża sobie innego scenariusza niż walka o medale.

Na szczęście Chemik Police, mimo bardzo dobrej dyspozycji, nie jest drużyną nie do pokonania. Udowodnił to choćby BKS Bielsko-Biała, który po zaciętym pojedynku, na koniec zeszłego roku, pokonał wiceliderki 3:2. W pierwszej rundzie rozgrywek również ŁKS postawił się zawodniczkom z Polic i wywiózł z ich hali 3 punkty. Jednak żeby tę sztukę udało się powtórzyć, trzeba naprawić błędy, jakie ŁKS wciąż popełnia. – To, co robiliśmy w obronie [...] było słabe. Zaczęliśmy słabiej w przyjęciu, potem było trochę lepiej, ale naprawdę nie wiem, z czego to wynikało. Dwa tygodnie pracy wyrzuciliśmy do kosza – mówił po meczu z DevelopResem trener łodzianek Michal Mašek w rozmowie ze Strefą Siatkówki. 

Czy te dwa tygodnie uda się nadrobić w tydzień? Okaże się już w niedzielę (16 stycznia) o godz. 20:30.

ZOBACZ TAKŻE