Koszykarki ŁKS KK mogą mówić o sporym pechu, gdyż po awansie z II ligi trafiły do grupy, w której tylko jeden zespół odstawał od reszty stawki. Zawodniczki MKK Basket 25 Bydgoszcz w 24. kolejkach odniosły cztery zwycięstwa i zakończyły rywalizację na ostatnim, 13. miejscu. Dwunastą lokatę zajął łódzki beniaminek, który w ostatniej kolejce mierzył się na wyjeździe z prowadzącym w rozgrywkach MPKK Sokołów SA Sokołów Podlaski. Lider w przedostatniej serii spotkań został dotknięty wyjątkową niemocą i starcie z broniącą się przed spadkiem drużyną, prowadzoną pod skrzydłami Polskiego Związku Koszykówki, przegrał 40:58. W konfrontacji z łodziankami na potknięcie już sobie nie pozwolił i zwyciężył 70:51. To przypieczętowało los beniaminka, który zakończył rywalizację z siedmioma wygranymi. Jedno zwycięstwo więcej miały zawodniczki SMS PZKosz Łomianki, UKS PWiK Huragan Wołomin, a także Bogdanki AZS UMCS II Lublin. W ŁKS KK nie załamano jednak rąk i już zapowiedziano, że w następnym sezonie zawodniczki będą starały się o „dziką kartę” uprawniającą do udziału w pierwszoligowych rozgrywkach.
Widzew z utrzymaniem
Problemów z utrzymaniem nie miały natomiast widzewianki, ale wypadły znacznie słabiej niż przed rokiem. W poprzednim sezonie dotarły do ćwierćfinału pierwszoligowych rozgrywek, a teraz nie miały szans na miejsce w czołowej ósemce grupy B, w której nie było jednak żadnych emocji związanych z walką o utrzymanie. Outsiderem był tu UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki. Ten zespół zakończył sezon z dwoma zwycięstwami na koncie. Trzy mecze wygrała natomiast przedostatnia w klasyfikacji Enea AZS AJP II Gorzów Wielkopolski. Dzięki tym zespołom reszta stawki nie musiała w końcówce rozgrywek drżeć o utrzymanie. Zawodniczki 11. w klasyfikacji Enei AZS II Poznań oraz 10. Grota Widzew ukończyły rywalizację z czteropunktową przewagą nad strefą spadkową. Widzewianki w ostatnim meczu sezonu przed własną widownią przegrały 57:65 z Contimaks MOSiR Bochnia.
ŁKS Coolpack na czele, Politechnika ostatnia
W drugoligowych rozgrywkach koszykarzy do zakończenia rundy zasadniczej została jeszcze jedna kolejka. W grupie A otwierający stawkę ŁKS Coolpack tę część sezonu zakończy wyjazdowym meczem z TKM Włocławek (2 kwietnia, godz. 18:00). Podopieczni Piotra Zycha u progu fazy play-off są w znakomitej dyspozycji. Dość powiedzieć, że w czterech minionych spotkaniach łodzianie osiągali trzycyfrowy dorobek punktowy. „Setkę” zaaplikowali m.in. ekipie KSK Ciech Noteć Inowrocław. Wicelider rozgrywek we własnej hali przegrał z ŁKS Coolpack 97:100. Dla gospodarzy była to siódma porażka w bieżącym sezonie. Przed meczem na szczycie zespół prowadzony przez Zycha pokonał Trefl II Sopot 105:65 i MKK Kuchinox Interon Siejko Zgierz 105:71, a po spotkaniu w Inowrocławiu w klubowych derbach ograł młodzieżową ekipę ŁKS Politechnika Łódzka 110:56.
Po rozegraniu 29 spotkań ŁKS Coolpack ma na koncie 28 zwycięstw i tylko jedną porażkę. Ich młodsi koledzy są natomiast na drugim końcu tabeli. Prowadzona przez Piotra Trepkę ekipa do lat 19 z pięcioma wygranymi meczami jest na przedostatnim, 15. miejscu w tabeli grupy A. Koszykarze ŁKS Politechnika Łódzka zakończą sezon w Zatoce Sportu, gdzie 2 kwietnia zmierzą się z Profi Sunbud PKK 99 Pabianice. Początek meczu o godz. 18:00.
