Lech Leszczyński, prezes Łódzkiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki i zarazem wiceprezes PZLA, ma nadzieję, że do Paryża pojadą m.in. Klaudia Wojtunik, Kajetan Duszyński i Maksymilian Szwed z kierowanego przez niego AZS-u Łódź oraz Maher Ben Hlima z RKS-u i Mateusz Rzeźniczak. Ten ostatni co prawda jest aktualnie zawodnikiem MKS-u Aleksandrów Łódzki, ale jako student Uniwersytetu Łódzkiego jest też beneficjentem prowadzonego przez tę uczelnię programu “Studia i Sport”. – Oczywiście chciałbym, żeby cała piątka znalazła się w polskiej kadrze na igrzyska. Jeśli jednak do Paryża pojedzie czterech lub trzech lekkoatletów z Łodzi, to też będę zadowolony – podkreśla Leszczyński.
Czy Duszyński ma szanse na powtórkę?
Kajetan Duszyński, biegacz specjalizujący się w dystansie 400 m, trzy lata temu przeszedł do historii łódzkiego sportu jako pierwszy złoty medalista olimpijski z naszego miasta. Medal z najcenniejszego kruszcu wywalczył jako kapitan sztafety mieszanej 4 x 400 m. W Paryżu powtórzenie sukcesu z Tokio będzie jednak bardzo trudne. – Po dobrym sezonie przedolimpijskim jestem przekonany, że Kajtek pojedzie do Francji. Trzeba sobie jednak szczerze powiedzieć, że obrona złotego medalu w sztafecie mieszanej będzie bardzo trudnym zadaniem. Trzy lata temu znaleźliśmy się w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu i wykorzystaliśmy nadarzającą się okazję. Po Tokio wszystkie kraje już się zorientowały, że pojawiła się nowa konkurencja, w której też czekają medale. Poziom trudności poszedł w górę, bo wszyscy od początku wystawiają najsilniejsze sztafety. Rywalizacja stała się więc niesamowicie zacięta, o czym mogliśmy się już przekonać podczas Mistrzostw Europy 2022 oraz Mistrzostw Świata 2023. Nasi reprezentanci z pewnością zrobią jednak wszystko, by w Paryżu również stanąć na podium – mówi Leszczyński.
Biegaczka i chodziarz w drodze po medale
Jeżeli chodzi o pozostałych wymienionych przez szefa ŁOZLA łódzkich lekkoatletów, to Klaudia Wojtunik konsekwentnie goni najlepszą aktualnie polską płotkarkę Pię Skrzyszowską, a Szwed wynikiem 45.70 przebojem wdarł się do europejskiej czołówki 400-metrowców w kategorii U-20. Na tym samym dystansie o sukcesy będzie walczył Mateusz Rzeźniczak. Pochodzący z Tunezji chodziarz RKS-u Maher Ben Hlima ubiegły rok zakończył z czterema medalami mistrzostw Polski. Do złota na 10 km oraz wicemistrzostwa na 20 km i 35 km dorzucił też srebro halowych MP na dystansie 5000 m.
