ŁKS Commercecon przegrywa z Fenerbahce Opet Stambuł. Awans mimo niepowodzenia

Siatkarki ŁKS Commercecon Łódź przegrały na wyjeździe Fenerbahce Opet Stambuł. Tym samym zajęły trzecie miejsce w swojej grupie, w pierwszej fazie Ligi Mistrzyń. Na szczęście łodzianki, dzięki dobremu bilansowi, już dwa tygodnie temu zapewniły sobie awans do play-offów, ale porażka z Fenerbahce daje im gorsze rozstawienie.

ŁKS Commercecon, Fenerbahce Opet Stambuł
ŁKS Commercecon przegrywa w Lidze Mistrzyń z Fenerbahce Opet Stambuł. Przegrana nie odbiera jednak awansu

Kibice jednak nie mogą być zawiedzeni. Postawa ŁKS Commercecon robiła wrażenie, tym bardziej że mecz nie był łatwy. Wcześniej został przełożony ze względu na tragiczną sytuację w Turcji i ostatecznie rozegrany w Berlinie, bez udziału publiczności. Łodzianki poleciały do Niemiec prosto z ligowego parkietu, bo jeszcze poniedziałek mierzyły się z Pałacem Bydgoszcz.

Gra toczyła się punkt za punkt. Turczynki raziły mocna i trudną zagrywką, ale łodzianki dobrze spisywały się w bloku i ataku. Tu niespodziewanie bardzo dobrze radziła sobie Aleksandra Gryka, nie tylko Valentina Diouf. Ten duet był bardzo skuteczny. Łodzianki dużo grały środkiem, co okazywało się skuteczne. Nieco gorzej było w obronie. W końcówce pierwszego seta ŁKS Commercecon miał wyjątkowego pecha. Kontuzji doznała Klaudia Alagierska, która musiała opuścić boisko. A przecież gra środkiem to atut łodzianek. To zdekoncentrowało przyjezdne, które zaczęły się mylić i ostatecznie przegrały pierwszą partię do 22.

Rozbity zespół

Druga partia zaczęła się podobnie do pierwszej. Jednak gospodynie zaczęły lepiej grać w obronie. Były nieco dokładniejsze od łodzianek, a co za tym idzie, wyszły na prowadzenie. Wiewióry z kolei zaczął mieć problemy z przebiciem się przez blok Turczynek. Posypało się także przyjęcie. Szczególnie groźne były zagrywki po stronie Fenerbahce Opet Stanbuł. Strata rosła i wynosiła nawet 7 punktów. Gra ŁKS Commercecon rozsypała się po zdobyciu 16 punktów. Zaczęły popełniać dużo błędów i nie wykorzystywać okazji, znacząco osłabła także skutecznośc w ataku. Biało-czerwono-białe były jedynie cieniem zespołu, który oglądaliśmy w pierwszej partii.

Zaprzepaszczona szansa ŁKS Commercecon

W trzecim secie gospodynie próbowały kontrolować grę i jak najszybciej doprowadzić do korzystnego dla siebie wyniku. I na początku to się udawało. ŁKS Commercecon nie dawał jednak za wygraną. Zaczął częściej grać skrzydłami. Obudziła się też Diouf, która zaczęła przebijać się przez turecki blok. W efekcie, w końcówce łodzianki dogoniły wynik i stanęły przed szansą przedłużenia rywalizacji. Znów zabrakło jednak skuteczności i precyzji. W efekcie zespół Fenerbahce doprowadził do gry na przewagi. ŁKS Commercecon zaprzepaścił aż trzy szanse – tyle miał piłek setowych. I to zadecydowało o wygranej gospodyń.

Teraz Łódzkie Wiewióry nie mają ani chwili na odpoczynek. Już w niedzielę zagrają ligowe spotkanie z #VolleyWrocław, a później zaczną przygotowania do ważnego i arcytrudnego starcia z Developresem Rzeszów. To zespół, który jest najpoważniejszym rywalem łodzianek w walce o Mistrzostwo Polski. W pierwszej rundzie górą był ŁKS Commercecon, który pokonał rzeszowianki u siebie 3:2.

Fenerbahce Opet Stambuł – ŁKS Commercecon Łódź

3:0

(25:22, 25:16, 28:26)

ZOBACZ TAKŻE