Jest ogromnym fanem serii Lego Architecture, dlatego postanowił zacząć robić podobne konstrukcje. – Lego oferuje do złożenia wiele obiektów z całego świata, ale nic z Polski i Łodzi. Bardzo mi tego brakowało, więc siedem lat temu zacząłem tworzyć pierwsze łódzkie modele w ramach swojego projektu „Zbudowane z klocków” – mówi Michał Duda.
Mikroświat
Zaczął od Manufaktury, placu Wolności, dworca Łódź Fabryczna i Stajni Jednorożców. Nie były to duże konstrukcje – liczyły od 84 do 295 klocków i mieściły się w dłoniach. Później przyszedł czas na nieco większe modele, np. na złożoną z 1910 klocków elektrownię Karola Scheiblera. Na szczególną uwagę zasługuje też model stadionu Widzewa o powierzchni niewiele większej od kartki A4. – Wiele osób spodziewa się, że moje modele po złożeniu zajmują cały stół, ale w rzeczywistości są znacznie mniejsze – przyznaje łodzianin. – Dotychczas, zamiast skupiać się na dużych rozmiarach, przywiązywałem wagę do szczegółów i do tego, żeby jak najwierniej przypominały rzeczywiste obiekty.
Ramen z klocków
Jego najnowszym projektem jest model przedstawiający miskę z ramenem. Michał wykorzystał w nim niestandardowe elementy – żółte dłonie figurek Lego imitują makaron, płetwy udają krewetki, zielone flagi to glony, a kapelusze zastępują grzyby. – Przygotowanych składników jest więcej niż mieści się w misce, więc zupę można skomponować według własnych preferencji – mówi ze śmiechem łodzianin.
„Ramen” tak bardzo mu się spodobał, że postanowił zgłosić go do konkursu Lego Ideas. Biorą w nim udział osoby z całego świata, które przedstawiają swoje własne pomysły na nowe zestawy klocków. Jeśli w odpowiednim czasie uda im się zebrać wymaganą liczbę głosów, Lego rozważa wydanie tego zestawu pod swoim szyldem. Aktualnie trwa głosowanie.
Wejdź na stronę i zagłosuj na model Michała „Ramen” w konkursie Lego Ideas: tiny.pl/cl6mc.
Od szkicu do budowli
Stworzenie jednego modelu zajmuje Michałowi kilka tygodni albo nawet parę miesięcy. Gdy wpadnie już na pomysł, co chce zrobić, zaczyna szkicować swój projekt na kartce, a później przenosi go do specjalnego programu, w którym są dostępne wszystkie wyprodukowane dotychczas rodzaje i kolory klocków Lego. Po przygotowaniu modelu 3D Michał zaczyna zamawiać potrzebne elementy.
– Niektóre z nich są bardzo rzadkie, bo znajdują się w zestawach produkowanych np. kilkanaście lat temu. Zdarza się, że sprowadzam je od handlarzy z odległych krajów, np. z Australii, Stanów Zjednoczonych czy Indonezji – dodaje. Po zebraniu wszystkich klocków nadchodzi czas na najprzyjemniejszą część całego projektu – składanie i sprawdzanie, czy konstrukcja jest stabilna.
Legowisko
Michał projekt „Zbudowane z klocków” tworzy dziś ze swoimi przyjaciółmi – Łukaszem Piwowarskim i Łukaszem Małeckim. Razem z nimi zajął się projektowaniem i aranżacją znajdującej się w Mediatece MeMo sali – „Legowisko”. Wystrój tego wnętrza w całości nawiązuje do klocków – na podłodze leżą tematyczne dywany, są także pufy w kształcie klocków, a na ścianach wiszą specjalnie zbudowane mozaiki z łódzkimi motywami. Oprócz tego na całej ścianie znajdują się przegródki z posegregowanymi klockami do samodzielnego układania.
Zbuduj z klocków strategię firmy
Łodzianin zajmuje się także prowadzeniem warsztatów dla firm i dla uczniów szkół. Na tych pierwszych skłania pracowników do twórczego myślenia – zachęca ich do wykonywania różnych abstrakcyjnych zadań, m.in. do budowania z klocków strategii firmy na najbliższe kilka lat. Podczas warsztatów z dziećmi skupia się w głównej mierze na zabawie – podaje im temat przewodni zajęć, a oni mają do niego ułożyć wymyśloną przez siebie konstrukcję.
– Nieszablonowe myślenie jest w pracy i w szkole pożądane, a dzięki klockom można świetnie rozwinąć swoją kreatywność – podkreśla.
W przyszłości Michał planuje stworzyć zdecydowanie większy model, który będzie składał się z ponad 20 tysięcy klocków. Na razie jeszcze nie zdradza, czego możemy się spodziewać, ale budowa już się rozpoczęła.
