Łódzkie akcenty w piłkarskich mistrzostwach świata. Te historie warto znać!

Meczem z Meksykiem reprezentacja Polski w nadchodzący wtorek rozpocznie udział w piłkarskich Mistrzostwach Świata w Katarze. Z tym rywalem Biało-Czerwoni mierzyli się również m.in. podczas Mundialu ‘78. Drużyna prowadzona przez Jacka Gmocha wygrała wówczas z Meksykiem 3:1, a dwie bramki w tym meczu zdobył występujący w Widzewie Zbigniew Boniek.

Łódzkie akcenty w piłkarskich mistrzostwach świata
Łódzkie akcenty w piłkarskich mistrzostwach świata

Wcześniej Polacy bezbramkowo zremisowali z broniącą mistrzowskiego tytułu drużyną Republiki Federalnej Niemiec i pokonali 1:0 Tunezję. Wyniki te zapewniły naszej ekipie pierwsze miejsce w grupie. W dalszej części argentyńskiego turnieju nasza kadra przegrała 0:2 z gospodarzami imprezy, wygrała 1:0 z Peru i uległa 1:3 Brazylii, zajmując w końcowej klasyfikacji miejsca 5–8. Obok Bońka w tych mistrzostwach wystąpili też m.in. Jan Tomaszewski i Bohdan Masztaler z Łódzkiego Klubu Sportowego.

Gałecki jako pierwszy

Mundial w Argentynie był trzecim turniejem tej rangi z udziałem polskiej kadry narodowej. W dwóch poprzednich w naszej drużynie również grali piłkarze z Łodzi. Jako pierwszy reprezentacyjną koszulkę podczas finałów mistrzostw świata założył Antoni Gałecki. Wychowanek ŁKS w roku 1938 pojechał do Francji, gdzie Polacy rozegrali tylko jeden mecz. Przegrali z faworyzowaną Brazylią 5:6, ale dopiero po dogrywce. W regulaminowym czasie gry był remis 4:4.

Orły Górskiego

Na udział w kolejnych finałach MŚ Biało-Czerwoni musieli czekać 36 lat! Przed wyjazdem do RFN w 1974 r. reprezentacja prowadzona przez Kazimierza Górskiego nie była stawiana w gronie faworytów, ale w efektownym stylu sięgnęła po brązowy medal. Ogromny udział w tym sukcesie miał wspomniany wyżej Tomaszewski. Bramkarz ŁKS-u jako pierwszy na świecie podczas mundialu obronił dwie „jedenastki”. Zrobił to w meczu ze Szwecją (1:0) i w półfinale z Niemcami (0:1). Wcześniej podopieczni Górskiego ograli Argentynę (3:2), Haiti (7:0) i Włochy (2:1). Pomiędzy starciami ze Szwecją i RFN-em pokonali Jugosławię (2:1), a w meczu o trzecie miejsce okazali się lepsi od Brazylii (1:0). Oprócz Tomaszewskiego w kadrze na mundial ‘74 znalazł się również Mirosław Bulzacki. Wychowanek ŁKS-u był jednym z głównych bohaterów legendarnej potyczki z Anglią na Wembley (1:1), która dała polskiej ekipie awans do turnieju finałowego. W Niemczech nie wystąpił jednak w żadnym meczu.

Co zrobi Piechniczek?

Trzecie miejsce na świecie Biało-Czerwoni wywalczyli również w 1982 r. w Hiszpanii. Kluczowymi graczami reprezentacji prowadzonej przez Antoniego Piechniczka byli wówczas Zbigniew Boniek, Józef Młynarczyk, Władysław Żmuda i Włodzimierz Smolarek, którzy przed wyjazdem na mundial zaliczyli świetny sezon w barwach Widzewa. Swój wkład w zdobycie medalu włożył również kolejny wychowanek ŁKS-u – Marek Dziuba. W meczach grupowych Polacy zremisowali 0:0 z Włochami i Kamerunem, a awans do dalszej fazy rozgrywek zapewnili sobie efektownym zwycięstwem 5:1 z Peru. W tym meczu Boniek i Smolarek zdobyli po jednym golu. W kolejnym spotkaniu Polska wygrała 3:0 z Belgią. Tym razem wszystkie trafienia były dziełem Bońka. W starciu z drużyną ówczesnego ZSRR goli nie było i ekipa Piechniczka zameldowała się w półfinale. Przegrała w nim 0:2 z Włochami, a w meczu o trzecie miejsce pokonała Francję 3:2.

Krótka przygoda w Meksyku

Do Meksyku na finał MŚ 1986 pojechali m.in. Smolarek, Roman Wójcicki i Kazimierz Przybyś z Widzewa. Tym razem Polacy rozpoczęli turniej od bezbramkowego remisu z Marokiem. W drugim meczu Smolarek strzelił bramkę, która dała zwycięstwo 1:0 z Portugalią. Był to jedyny gol naszej kadry w tym turnieju. W ostatnim starciu grupowym Biało-Czerwoni przegrali 0:3 z Anglią, a później 0:4 z Brazylią.

Fatalny wyjazd do Azji

Na kolejny mundial z udziałem Polaków trzeba było czekać do 2002 r. Występ w Korei Południowej zakończył się na meczach grupowych (0:2 z Koreą, 0:4 z Portugalią, 3:1 z USA). W kadrze wyselekcjonowanej przez Jerzego Engela był m.in. Arkadiusz Bąk, który przed wyjazdem do Azji rozegrał pół sezonu w Widzewie.

Cztery lata temu w Rosji nie było już żadnego przedstawiciela łódzkich klubów. Nie będzie ich również w Katarze, gdzie z reprezentacją Polski poleciało zaledwie trzech przedstawicieli rodzimej ligi.

ZOBACZ TAKŻE