Pasje odkryte na... emeryturze. Łódzcy seniorzy spełniają się malując obrazy

Gdy były młodsze skupiały się na opiece nad dziećmi, prowadzeniem domu, na pracy. Na emeryturze zaś odkrywają swoje pasje. Pani Jadwiga nauczyła się malować. Teraz przekazuje miłość do farb i sztalug koleżankom seniorkom.

fot. ŁÓDŹ.PL
6 zdjęć
fot. ŁÓDŹ.PL
fot. ŁÓDŹ.PL
fot. ŁÓDŹ.PL
fot. ŁÓDŹ.PL
fot. ŁÓDŹ.PL
ZOBACZ
ZDJĘCIA (6)

Jadwiga Gulińska ma dziś 77 lat. Dopiero na emeryturze zaczęła malować.

– Z wykształcenia jestem włókiennikiem. Ale to jako emerytka odkryłam moją wielką pasję, którą stało się malarstwo. Zaczęło się w sumie niewinnie, kiedy prawie 25 lat temu zaczęłam uczęszczać na zajęcia Uniwersytetu Trzeciego Wieku, co robię zresztą do dziś. Ale już w 2007 r. zostałam członkiem łódzkiego Stowarzyszenia Plastyków Amatorów, zaś od 10 lat uczestniczę w zajęciach i wystawach w Studio Maestro Plus w Bałuckim Ośrodku Kultury „Na Żubardzkiej". Maluję w różnych technikach: akwarelami, pastelami, farbami akrylowymi i olejnymi. Z przyjemnością przychodzę na zajęcia plastyczne, na których poznałam wspaniałych ludzi. Tam realizuję swoje marzenia i... wyrażam siebie. Malowanie jest moim szczęściem, pasją, moim darem. Pozwala mi poznawać otaczający mnie świat, siebie i ludzi. Ma bardzo duży wpływ na mój rozwój duchowy. Za każdym razem jest nowym wyzwaniem – opowiada z pasją o swojej pasji Jadwiga Gulińska i przekonuje, by nie bacząc na wiek, rozwijać nowe umiejętności. Korzystać z zajęć i warsztatów, których nie brakuje w różnych instytucjach.

– W studio Maestro Plus poszerzyłam swoją pasję malarską o: linoryt, rzeźbę w glinie, gobelin, „pisanie” ikon, collage. Moimi przewodnikami po sztuce byli i są artyści plastycy: Zofia Łobacz, Ryszard Hunger, Marta Siedlecka-Sidor, Urszula Issaieff i Jarosław Żero. Taka pasja, to też okazja i pretekst, by wyjść z domu do ludzi. Brałam udział w plenerach fotograficznych i malarskich, nie tylko ogólnopolskich, ale i międzynarodowych. Ale też w różnych wystawach. Wyjazdy to też okazja do realizowania innych moich pasji: podróży i fotografowania. Interesuje mnie również przyroda oraz – co może dziwne u pani w moim wieku – informatyka – opowiada Jadwiga Gulińska.

Czas dla siebie na emeryturze

Pani Jadwiga postanowiła swoją pasją podzielić się z innymi seniorami, pokazać im, że na realizowanie zainteresowań i odkrywanie nowych hobby nigdy nie jest za późno. Wręcz przeciwnie. Gdy już nie trzeba skupiać się na opiece nad dziećmi czy prowadzeniu domu, można w końcu w pełni zająć się sobą.

– W naszym centrum seniora utworzyliśmy cykl spotkań  „Senior z Pasją". Na jedno z nich zaprosiliśmy Jadwigę Gulińską, która podzieliła się z naszymi seniorami prezentacją z pobytów na plenerach, opowiadała o tym, jak powstają jej prace i zaprezentowała je na miniwernisażu. Spotkanie stało się okazją do przeprowadzenia warsztatów z malarstwa i grafiki. Nasi seniorzy pracowali pod okiem plastyczki Magdaleny Jaszczak-Birkowskiej. Co ciekawe, właściwie żaden z uczestników do tej pory nie miał okazji malować, a stworzyli dzieła! – mówi Agnieszka Celejewska, koordynator Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora przy ul. Rzgowskiej 170. – To były pierwsze nasze warsztaty malarskie, ale  czuję, że nie ostatnie. Nasi seniorzy chętnie korzystają z zajęć z rękodzieła, na których powstają istne cuda.

Uczestniczki warsztatów same przyznają, że nigdy nie robiły, a nawet nie próbowały tylu nowych rzeczy, ile teraz, na emeryturze.

– W tym tygodniu idziemy grać w badmintona. W kolejnym – na ściankę wspinaczkową, a w ubiegłym byłyśmy na kręglach! W całym naszym życiu nie próbowałyśmy tylu nowych rzeczy. W tym roku wybieramy się też na Senioralia. To dwa tygodnie wydarzeń i imprez specjalnie dla nas. Zamierzamy korzystać z nich w pełni – cieszą się Barbara Stępowska i Barbara Przybylska.

Chcesz odkryć swój talent? Weź udział w warsztatach

Nigdy nie jest za późno, by znaleźć w życiu pasję i poznać nowych ludzi. Kto nie ma pomysłu, jak zrobić to samemu, może dołączyć do jednego z miejskich centrów zdrowego i aktywnego seniora. Te mieszczą się przy ul. Szpitalnej 6, ul. Libelta 16, ul. Rzgowskiej 170 i ul. Cieszkowskiego 6.

ZOBACZ TAKŻE