Pasje Władysława Reymonta - tego nie wiedzieliście o autorze „Ziemi obiecanej"

Kilka dni temu, 5 grudnia, minęła rocznica śmierci Władysława Stanisława Reymonta, który swoje barwne życie zakończył w Warszawie w 1925 roku, dwanaście miesięcy i 2 tygodnie po tym, jak otrzymał literacką nagrodę Nobla za powieść „Chłopi”. Dla łodzian pozostaje on przede wszystkim autorem łódzkiej powieści wszech czasów, czyli „Ziemi obiecanej”.

fot. LODZ.PL
3 zdjęcia
fot. LODZ.PL
fot. zbiory Biblioteki Narodowej w Warszawie
ZOBACZ
ZDJĘCIA (3)

Władysław Stanisław Reymont (właśc. nazwisko Rejment) urodził się 7 maja 1867 r. w Kobielach Wielkich w powiecie radomskim. Mocno związany z regionem łódzkim pisarz w Łodzi spędził kilka pracowitych miesięcy w pierwszej połowie 1896 r., przygotowując powieść w odcinkach dla „Kuriera Porannego”. W szerokim odbiorze upowszechnił także reymontowski obraz naszego miasta znakomity, nominowany do Oscara film Andrzeja Wajdy. 

Człowiek orkiestra

Reymont poznał Łódź i okolice jeszcze w latach młodości. W rok po jego urodzeniu rodzina Rejmentów przeniosła się do Tuszyna, gdzie zajmowali w latach 1868–1880 ośmioizbową organistówkę. W wieku 9 lat przyszły pisarz zdawał wstępny egzamin do jednej z łódzkich szkół, ale nie dostał się. Rodzice chcieli, aby Władysław także został organistą, ale odmówił uczęszczania do szkół.

Jako nastolatek szukał swego miejsca na ziemi i najpierw uczył się krawiectwa w Warszawie, po czym został czeladnikiem. Próbował sił jako pomocnik geometry, a w latach 1844-88 był… aktorem w wędrownych trupach teatralnych. Dzięki protekcji ojca trafił do pracy na kolei jako urzędnik, a potem na krótko wstąpił do… klasztoru, by ponownie zostać kolejarzem i zaczął pisać po kryjomu przy świeczce kupionej zamiast kolacji. Taki był początek kariery wielkiego pisarza, który młodzieńcze doświadczenia wykorzystał w swojej twórczości, m.in. „<link https://pl.wikipedia.org/wiki/Pielgrzymka_do_Jasnej_G%C3%B3ry>Pielgrzymce do Jasnej Góry</link>” (<link https://pl.wikipedia.org/wiki/1895_w_literaturze>1895</link> r.), „<link https://pl.wikipedia.org/wiki/Komediantka_(powie%C5%9B%C4%87)>Komediant</link>ce” (<link https://pl.wikipedia.org/wiki/1896_w_literaturze>1896</link> r.), „<link https://pl.wikipedia.org/wiki/Fermenty>Ferment</link>ach” (<link https://pl.wikipedia.org/wiki/1897_w_literaturze>1897</link> r.), a później choćby w szkicu powieściowym „Marzyciel” (1910 r.) czy powieści grozy „Wampir” (1911 r.) jako pokłosiu kontaktów z berlińskimi spirytualistami.

Syn ziemi łódzkiej

Od 1893 r. Reymont mieszkał w Warszawie, ale lista miejscowości w naszym regionie, z którymi był związany, jest długa, choćby z uwagi na pracę na Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Rodzinne Kobiele Wielkie i Tuszyn, a potem Przyłęk, Krosnowa, Lipce, Rogów, Skierniewice czy Czarnocin i Wolbórka (Prażki), a pod koniec życie także Charłupia Wielka, Tubądzin czy Małków. Chęć nawiązania kontaktu ze środowiskiem literatów, a także sprawy sercowe przyciągały go do Łodzi. W kwietniu 1894 r. Reymont odwiedził Ignacego Dąbrowskiego, autora słynnej „Śmierci” w jego mieszkaniu przy ul. Południowej 24 (Rewolucji 1905 r.). Wcześniej spotykał się w Łodzi z Heleną Wejher, dążąc do zakończenia romansu, zaplątany równolegle w inny. Gdy powstał pomysł na powieść o Łodzi, Reymont wzorem naturalistów pragnął poznać miasto poprzez osobistą obserwację. W naszym mieście spędził w sumie kilka miesięcy w pierwszej połowie 1896 r. By dobrze poznać fabryki, pracował przez kilka tygodni jako robotnik. Znane są z tego okresu dwa miejsca pobytu Reymonta: mieszkanie przy ul. Wschodniej 50 oraz siedziba agentury „Kuriera Codziennego” przy ul. Piotrkowskiej 46. Z kart powieści wynika, że wiele kilometrów przewędrował on ulicami Łodzi. „Ziemia obiecana” była drukowana w odcinkach na łamach „Kuriera Warszawskiego” w latach 1897/1898, a rok później ukazało się wydanie książkowe.

Nobel bez medalu?

13 lipca 1900 r. Reymont uległ wypadkowi kolejowemu. Z pisania w stolicy niełatwo było wyżyć, ale paradoksalnie dzięki odszkodowaniu (38,5 tys. rubli) pisarz stanął finansowo na nogi, choć był mocno poturbowany. „Chłopów” pisał w Warszawie i w Paryżu (był zapalonym frankofilem) w latach 1901-1908. Ożenił się w Krakowie z Aurelią Szabłowską w 1902 r., a 10 lat później zakupił w majątek z dworkiem w Charłupi Wielkiej w regionie sieradzkim. Pogarszająca się sytuacja majątkowa oraz kiepski stan zdrowia nie pozwoliły mu już odebrać osobiście nagrody Nobla w Sztokholmie w listopadzie 1924 roku, ale spore fundusze dały jeszcze szansę na kurację zdrowotną we Włoszech oraz wyciągnięcie z długów innego majątku w Kołaczkowie koło Wrześni. „Pieniądze, sława wszechświatowa i człowiek, który bez zmęczenia wielkiego nie potrafi się rozebrać. To istna ironia życia, urągliwa i prawdziwie szatańska!” – pisał Reymont w jednym z listów.

Pisarz zmarł w swoim warszawskim mieszkaniu przy ul. Górnośląskiej 16 i został pochowany na Starych Powązkach. Interesujące są kulisy przyznania Reymontowi nagrody Nobla, a także losy złotego medalu, który przepadł bez wieści, a powinien gdzieś być wyeksponowany. Ale to już historia na osobną opowieść… 

ZOBACZ TAKŻE