Pionierskie zabiegi w ICZMP w Łodzi! Pięcioro dzieci z koreańskimi zastawkami kardiologicznymi

Lekarze z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki wykonali pionierskie zabiegi. Dzięki wstawionym zastawkom pięcioro dzieci uniknęło trudnych kardiochirurgicznych operacji.

Pionierskie zabiegi w ICZMP w Łodzi
Pionierskie zabiegi w ICZMP w Łodzi! Pięcioro dzieci z koreańskimi zastawkami kardiologicznymi
7 zdjęć
Pionierskie zabiegi w ICZMP w Łodzi
Pionierskie zabiegi w ICZMP w Łodzi
Pionierskie zabiegi w ICZMP w Łodzi
Pionierskie zabiegi w ICZMP w Łodzi
Pionierskie zabiegi w ICZMP w Łodzi
ZOBACZ
ZDJĘCIA (7)

Dziesięcioletni Wojtek Augustyniak urodził się z poważną, złożoną wadą serca, którą lekarze zdiagnozowali w drugiej dobie jego życia. Konieczna była operacja na otwartym sercu. Potem trzeba było jeszcze wykonać balonikowanie i zamknąć dziury między przedsionkami i komorami. Niedawno chłopiec trafił do Centrum Zdrowia Matki Polki, gdzie wszczepiono mu nowatorską zastawkę. Technologia prosto z Korei pozwala pacjentom bardzo szybko dojść do siebie. Wojtek zdrowieje i szykuje się do wyjazdu z rodzicami na wakacje.

Ta jedna z najnowszych technologii, dopuszczona na rynek amerykański i koreański, jest w trakcie badań klinicznych w Europie. Pionierskie operacje przeprowadził zespół kardiologów z ICZMP, który współpracował m.in. z warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka. Każdy pacjent otrzymał wyprodukowaną przez koreańską firmę zastawkę, skonstruowaną specjalnie dla niego. 

– Trzeba było dokładnie sprawdzić, czy zastawki mogą być implantowane w tych miejscach, w których chcemy, i czy się tam utrzymają – podkreśla dr Paweł Dryżek, kierownik Pracowni Hemodynamiki ICZMP.

Zastawki – jak to działa?

Wprowadzane do serc przez żyłę udową lub szyjną zastawki samoistnie ustawiają się w odpowiednim miejscu. Są bardzo delikatne i nie naciskają na struktury otaczające. Co więcej, mogą być zakładane u pacjentów o masie ciała poniżej 30 kg.  Zanim lekarze przeprowadzili zabiegi, musieli przejść specjalne szkolenie. Uczyli się, jak składać zastawki i jak umieszczać je w urządzeniu wprowadzającym, które później było doprowadzane do serca. Koszt całej procedury i zastawki dla jednego pacjenta wynosi ponad 100 tys. zł.

– Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mogli w ten sposób leczyć coraz więcej dzieci mających podobną przypadłość – dodaje prof. Tomasz Moszura, kierownik Kliniki Kardiologii Dziecięcej ICZMP.

ZOBACZ TAKŻE