Polimery to biżuteria nowej ery! Tworzy ją łodzianka Klaudia Borycka [ZDJĘCIA]

Klaudia Borycka interesuje się modą i nowymi trendami. Brakowało jej biżuterii, która dopełniałaby jej styl. Gdy zrobiła pierwszy komplet kolczyków z gliny polimerowej, zakochała się w tworzeniu kolorowych dodatków do stylizacji.

biżuteria
Klaudia Borycka tworzy nietypową biżuterię, fot. mat. pras.
16 zdjęć
biżuteria
biżuteria
biżuteria
biżuteria
biżuteria
ZOBACZ
ZDJĘCIA (16)

Polimery to marka istniejąca od kwietnia 2022 roku. Jej założycielką jest Klaudia Borycka.

– Ukończyłam filologię polską na Uniwersytecie Łódzkim. Na co dzień tworzę biżuterię z gliny polimerowej, a dodatkowo piszę artykuły jako copywriter. Poza tym interesuję się modą, podróżami i dobrym jedzeniem – mówi Klaudia. – Przeglądając media społecznościowe w czasie pandemii, trafiłam na profil dziewczyny ze Stanów Zjednoczonych, która tworzyła biżuterię z gliny polimerowej. Zaciekawiłam się tym tematem, ponieważ wcześniej nie spotkałam czegoś podobnego. Zaczęłam zgłębiać wiedzę, oglądałam mnóstwo instruktaży, aż w końcu sama spróbowałam i tak wciągnął mnie ten świat – tłumaczy.

Niewinne początki

Dokładnie dwa lata temu Klaudia Borycka założyła własną działalność. – Polimery to mała, łódzka marka ręcznie robionej biżuterii z gliny polimerowej, żywicy i stali chirurgicznej. Moim mottem jest tworzenie dodatków, które mają poprawiać humor – mówi Klaudia. – Na samym początku nie zakładałam, że założę kiedyś własną działalność. Lubiłam próbować nowych rzeczy, ale nigdy z niczym nie zostawałam na dłużej. Natomiast świat biżuterii polimerowej mnie pochłonął. Spodobało mi się tworzenie dodatków, które spełniały moje oczekiwania – dodaje.

Proces tworzenia

Glinę polimerową łatwo jest pomylić z plasteliną lub modeliną. – Na początku kostkę gliny należy rozwałkować na cienki placek przy użyciu specjalnej maszyny. Gdy masa osiągnie odpowiednią konsystencję, wycinam kształty za pomocą foremek. Wycięte fragmenty gliny trafiają do pieca, gdzie przez godzinę są wypiekane – wyjaśnia Klaudia. – Gdy wszystko ostygnie, wyrównuję krawędzie małą szlifierką i usuwam pył. Żeby nadać połysk, nakładam żywicę UV, którą utwardzam pod lampą. Potem pozostaje już złożenie gotowych elementów biżuterii – tłumaczy.

Oryginalne wzory i kolory

Polimery charakteryzują się lekkością, kolorami i subtelnym wyglądem. – Inspiracje do moich projektów czerpię z wielu miejsc. Czasami jest to ciekawe połączenie kolorystyczne, które gdzieś zauważę. Inspiruję się również nowymi trendami, muzyką, filmem i podróżami – wylicza Klaudia. – Tworząc biżuterię, decyduję, jakie dodam kolory, efekty, jakie wzór i wykończenie. Lubię kreatywność w mojej pracy – dodaje. – W ofercie mam kolczyki, naszyjniki i zawieszki do biżuterii. Jeżeli ktoś ma swój pomysł na model, np. w innych kolorach, wielkości lub kształcie, może do mnie napisać. Realizuję również spersonalizowane zamówienia. Kobiety często proszą o wykonanie biżuterii np. pod kolor sukienki, którą kupiły. Wtedy razem dobieramy wielkość czy połączenia kolorystyczne – mówi Klaudia. Biżuterię można zamawiać poprzez stronę internetową www.polimeryjewellery.pl lub w wiadomości prywatnej na Instagramie.

Klaudia Borycka tworzy biżuterię ręcznie w małej pracowni w swoim domu w Łodzi. – Wykonuję małe partie i unikam nadprodukcji, dbając w ten sposób o środowisko – tłumaczy. – Zamówienia bardzo często realizowane są na bieżąco. W przypadku gdyby jakiś model się nie przyjął, wolę unikać wyrzucania produktów i generowania zbędnych odpadów. Biżuterię pakuję w ekologiczne opakowania – dodaje. – Ta praca to moja pasja, w którą wkładam całe swoje serce. Robię wszystko, aby moje wyroby służyły latami i cieszyły oko przez długi czas.

ZOBACZ TAKŻE