Przed Pomnikiem Pękniętego Serca zapłonął „żywy ogień pamięci”

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 81 im. Bohaterskich Dzieci Łodzi zapalili symboliczny znicz pod Pomnikiem Martyrologii Dzieci „Pękniętego Serca”, aby upamiętnić ofiary obozu przy ulicy Przemysłowej.

fot. ŁÓDŹ.PL
Uroczyste zapalenie znicza przed pomnikiem Martyrologii Dzieci
3 zdjęcia
fot. ŁÓDŹ.PL
fot. ŁÓDŹ.PL
ZOBACZ
ZDJĘCIA (3)

Rozpalenie znicza to etap kończący renowację monumentu z parku im. Szarych Szeregów w Łodzi. Płomień ma tlić się nieustannie tak, aby „żywy ogień pamięci” nigdy nie zgasł i przekazywał kolejnym pokoleniom łodzian informacje o obozie dla polskich dzieci i młodzieży z ulicy Przemysłowej.

Ponowne odsłonięcie pomnika po miesiącach renowacji

Aby uczcić pamięć dzieci więzionych i zamordowanych w obozie przy ulicy Przemysłowej 9 maja 1971 r. odsłonięto pomnik Pękniętego Serca. Ośmiometrowy monument zaprojektowała Jadwiga Janus oraz Ludwik Mackiewicz.

W 2020 roku rozpoczęła się jego renowacja. W ramach prac wykonano m.in. demontaż starej warstwy pokrycia pomnika i położenie nowych warstw ochronnych, malowanie, budowę alejki z kostki betonowej, pochylnię dla osób z niepełnosprawnością, montaż tablicy informacyjnej oraz ustawienie symbolicznego znicza.

Uroczyste rozpalenie znicza, bieg pamięci oraz mecz piłkarski

Beztroska zabawa oraz sportowa rywalizacja wypełniły park im. Szarych Szeregów po zakończeniu uroczystego zapalenia znicza „żywego ognia pamięci”. W ramach wydarzeń, zorganizowanych przez Szkołę Podstawową nr 81 im. Bohaterskich Dzieci Łodzi odbył się bieg pamięci, w którym uczestniczyli uczniowie tej placówki, a także pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 153 im. Marii Skłodowskiej-Curie. Rozegrano także mecz piłkarski, w którym rywalizowały drużyny z obydwu szkół.

Historia obozu dla dzieci przy ulicy Przemysłowej

Obóz dla dzieci i młodzieży przy ulicy Przemysłowej istniał w latach 1942-1945 na wydzielonym terenie Litzmannstadt Getto. Według szacunków przeszło przez niego kilka tysięcy dzieci z całej włączonej do III Rzeszy części okupowanej przez Niemców Polski. Trafiały tu dzieci z sierocińców bądź bezdomne, a także, te, których rodzice przebywali w więzieniach lub w obozach oraz oskarżone np. o drobne kradzieże czy nielegalny handel. W obozie dzieci ciężko pracowały po kilkanaście godzin. Chłopcy najczęściej zajmowali się prostowaniem igieł tkackich, czy wyplataniem mat z wikliny. Natomiast dziewczęta angażowano np. do prac krawieckich. Część dzieci zginęła. Przyczyną ich śmierci były głodowe racje żywnościowe, praca ponad siły, fatalne warunki sanitarne i brutalne traktowanie młodocianych więźniów.

ZOBACZ TAKŻE