Przedświąteczne zakupy w dawnej Łodzi. Jak wyglądały 120 lat temu?

Jedna z łódzkich gazet zamieściła w 1903 r. reportaż z ul. Piotrkowskiej, opisujący wystawy przystrojone na Boże Narodzenie, błyszczące „światłem gazowym i elektrycznym”. Nasza główna ulica była dawniej dla łodzian tym, czym dzisiaj są galerie i supermarkety. Pójdźmy więc tym śladem sprzed 120 lat…

Przedświąteczne zakupy w dawnej Łodzi
6 zdjęć
ZOBACZ
ZDJĘCIA (6)

Suknie, futra, galanteria z łódzkich butików

Dziennikarz rozpoczął od słynnego składu win węgierskich E. Szykiera przy ul. Nowomiejskiej, a dalej pisał tak: „Niestety, większa część wszystkich naszych ważnych sklepów znajduje się na Piotrkowskiej, więc tam musimy skierować nasze kroki do tego głównego punktu handlowego [...] Zaraz na lewo widać wielkie wystawy składu żyrardowskiego. Pokazane tam przez firmę Hielle i Dittrich lniane wyroby mogą ucieszyć serce każdej dobrej gospodyni. Idziemy dalej, na prawo i na lewo coraz ładniejsze wystawy. Towary galanteryjne, buty, sklepy żelazne. Eleganckie są okna firmy Hertzenberg i Rappaport (Piotrkowska 15), oblężone przez ciekawych od rana do wieczora. Tu czyni zakupy elegancki damski świat – i ma rację. W szerokich, ze smakiem urządzonych wystawach są najdroższe materiały, wspaniałe wieczorowe suknie koronkowe, aksamity, welwety, eleganckie jedwabne spódniczki i bluzki, firanki, obrusy, dywany smyrneńskie i niezliczone różne artykuły branży konfekcyjnej [...]. Zaraz obok jest lokal firmy Emanuela Sieradzkiego. Tutaj sprzedaje się najdroższe futra z dalekiej Syberii, z rosyjskich lasów; z całego świata. Sobole, kamczackie bobry, lisy błękitne i srebrzyste, foki, niedźwiedzie, tchórze, wydry, szynszyle [...] Corso rozszerza się, wystawy po obu stronach stają się jeszcze elegantsze i pokazują gustowne towary krajowego i zagranicznego przemysłu włókienniczego, lampy, manufakturę i konfekcję, najmodniejsze towary galanteryjne”.

Coś na złoty ząb z dawnych restauracji w Łodzi

„Aż dochodzimy do sklepów kolonialnych i owocowych, na widok których idzie ślinka do ust. W sklepie delikatesowym D. Bienkego (Piotrkowska 34) sprzedają kosztowne owoce krajowe i zagraniczne: jabłka kalwile, gruszki diuszesy, winogrono, ananasy, banany, konserwy, soki, konfitury. Widząc takie nagromadzenie, człowiek zadaje sobie pytanie: Czy tak dużo jest ludzi bogatych w Łodzi, że mogą tyle smakołyków kupować? Chyba tak, bo sklepów delikatesowych z roku na rok przybywa. 

Dochodzimy teraz do tej części ulicy Piotrkowskiej, gdzie w godzinach przedwieczornych płynie olbrzymia fala eleganckiego świata. Tutaj ciągnie się jeden sklep za drugim i każdy stara się prześcignąć sąsiada w elegancji wystawy. Przy rogu Cegielnianej (Jaracza) i Piotrkowskiej 29 rzuca się w oczy imponujący budynek Wilhelma Landaua; w tym domu czaruje nas wystawa jubilerska Kantora. Błyszczy złoto i srebro oraz gustowne drogocenne kamienie. 

W branży towarów galanteryjnych i brązowych drobiazgów miasto uczyniło wielki postęp. Pośród starych i dużych firm Ludwika Heniga (Piotrkowska 29; skład lamp i brązów) i Adolfa Rosenthala (Piotrkowska 39), widać zrozumienie dla potrzeb eleganckiego urządzania mieszkań. Stoimy przed sklepem M. Cjubowa (Piotrkowska 33), który przenosi nas na wschód – leżą dzieła kaukaskiej sztuki, obrobione kamienie, jedwabne orientalne, sztylety”.

Wielka uczta w Łodzi

„Przed sklepem z wędlinami R. Weyraucha (Piotrkowska 41) wyczekuje znów gromada osób. Stajemy przed znaną firmą M. Sprzączkowskiego, który podejmuje dalekie podróże, aby we Francji czy na Węgrzech, w Hiszpanii lub Italii kupować najlepsze wina. Należy także wymienić obie cukiernie A. Roszkowskiego – przy Piotrkowskiej 76 i 103, gdzie panuje wielki ruch. Do najelegantszych sklepów można zaliczyć także skład obuwia z Petersburga (Piotrkowska 53). Błyszczą tam eleganckie damskie buciki, zimowe z futrzaną podszewką, eleganckie lakierki, wysokie buty myśliwskie. W sklepie jest zapas 15 tys. par! [...].

Dalej są sklepy z materiałami piśmiennymi i pocztówkami, np. firma Ostrowskiego (Piotrkowskiej 66), która posiada wspaniałe albumy. Kolejny sklep delikatesowy firmy Okojew i Czkwianow, która ma główny salon na Piotrkowskiej 23 i filię pod nr. 69. Wyłożono tu południowe owoce, konserwy, konfitury, soki, różne ryby, słodycze. W świątecznej witrynie sklepu tytoniowego J. Pfeiffra przy Piotrkowskiej 73 leżą różne gatunki drogich cygar, papierosów, tabaki. Po prawej stronie znajduje się skład pianin, instrumentów i nut nadwornego dostawcy, K. Schroetera…”

To tylko fragment łódzkiej promenady i wybrane sklepy. Tak oto przed świętami na początku XX w. kwitł handel na Piotrkowskiej!

ZOBACZ TAKŻE