Psiury i psiurki. Nie mają wiele wspólnego z pieskami, za to są smaczne!

Określenie “psiara” odnosiło się do miłośniczek psów, ale tym razem chodzi o psiary czy psiurki oznaczające małe, niezbyt dorodne owoce. Na straganach recenzowano często, że owoce drogie, a takie psiary albo że same psiurki małe w tym roku obrodziły. 

jabłka
Psiury i psiurki

Przy okazji warto wspomnieć o dawnych, bardzo popularnych odmianach jabłek czy gruszek, które może wyglądały niepozornie, miały nieregularne kształty, nieokreślone kolory, ale smakowały wybornie. Zniknęły niemal zupełnie – w każdym razie nie ma ich w marketach – papierówki, jabłka jaśniepańskie, antonówki, złote renety czy późne kosztele, które w spiżarce mogły leżeć całą zimę, nie tracąc charakterystycznego słodko-mącznego posmaku. Albo gruszki: klapsy, józefinki, pomarańczówki, cebulki czy nawet przydrożne pierdziołki. 

Smak dawnych owoców z przydomowych sadów i ogrodów pozostaje w pamięci mimo upływu lat.

ZOBACZ TAKŻE