Postępujący demontaż rusztowań coraz wydatniej odsłania elewacje przebudowywanego od 2019 r. Hotelu Grand przy ul. Piotrkowskiej 72, najbardziej szacownego obiektu tego typu w Łodzi. Efekt ponad trzyletnich prac jest jednak niepokojący i to nie tylko dla przechodniów. Łódzki wojewódzki konserwator zabytków powiadomił prokuraturę, że prace przeprowadzono wbrew wcześniejszym zaleceniom konserwatorskim, a to naruszenie prawa.
Hotel utracił zabytkowy charakter
Zdaniem Wojewódzkiego Urzędu Ochrony zabytków w Łodzi prace remontowe w Hotelu Grand przeprowadzono wbrew zaleceniom łódzkiego wojewódzkiego konserwatora zabytków wydanym w pozwoleniu na remont gmachu. Niepokój budzi przede wszystkim nadbudowa nad zachodnim skrzydłem hotelu, ale też niezgodność przeróbek z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Zdaniem WUOZ niezgodności te doprowadziły gmach Grand Hotelu do utraty jego zabytkowego charakteru. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście, która zleciła policji przeprowadzenie czynności sprawdzających. Dopiero po ich zakończeniu zapadnie decyzja o ewentualnym wszczęciu postępowania wyjaśniającego.
A miało być tak pięknie…
Najsłynniejszy i najstarszy łódzki hotel przebudowuje spółka Likus Hotele i Restauracje (Grupa LHR) będąca częścią Holdingu Liwa, który w 2008 r. kupił go od Orbisu płacąc 73 mln zł. To biznes Wiesława, Tadeusza i Leszka Likusów, potentatów branży hotelowej w Polsce, posiadaczy nie tylko luksusowych hoteli w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu i Katowicach, ale też ekskluzywnego domu handlowego w stolicy. Ich obiekty słyną z wysokiej jakości wykonania. Remontowi Hotelu Grand równie wysoko zawieszono poprzeczkę. Nowy właściciel zapowiedział, że przebuduje obiekt podnosząc jego standard do pięciogwiazdkowego. Ostatnie konkretne informacje na temat planowanego remontu pochodzą jednak z 2016 r., gdy holding informował, że Grand Hotel ma posiadać basen, dwukondygnacyjny podziemny parking, bazę noclegową powiększoną do ponad 200 pokojów (zamiast 160), szklany dach nad dziedzińcem i salę konferencyjną w miejscu po scenie nieistniejącego już Teatru 7.15 (działał do 1988 r.). Od tego czasu inwestor nie informuje o postępach prac, a kierowane do Holdingu Liwa pytania dotyczące remontu Hotelu Grand pozostają bez odpowiedzi.