Router, eSIM czy roaming? Jaki internet wybrać na wakacje za granicą?

Nowoczesny eSIM, niezawodny router, klasyczna karta SIM czy kosztowny roaming? Na co powinniśmy zwrócić uwagę przy wyborze dostępu do internetu za granicą? Przed nami wakacje i zapewne wielu z Was planuje spędzić je za granicą. Dlatego polecamy nasz artykuł, który przybliży Wam plusy i minusy każdego z powyższych rozwiązań dostępu do sieci. Lepiej przygotować się do podróży, tak aby brak dostępu do internetu nie pokrzyżował nam wakacyjnych planów, a rachunek po powrocie nie podwoił kosztów podróży!

Router, eSIM czy roaming? Jaki internet wybrać na wakacje za granicą?

eSIM

Zacznijmy od najnowszego rozwiązania jakim jest eSIM. Nic dziwnego, że w zaledwie kilka miesięcy podbił serca podróżników. Do jego największych zalet należy możliwość niemalże natychmiastowego zakupu i aktywacji internetu. Możemy to zrobić jeszcze przed podróżą będąc w Polsce lub już będąc za granicą. Jedyne czego potrzebujemy do zakupu eSIM to... dostęp do internetu. Tak więc, zamawiając pakiet już w czasie podróży musimy znaleźć bezpłatne wifi w hotelu czy restauracji.

Sam zakup eSIM jest bardzo prosty, wystarczy wejść na jedną ze stron oferujących eSIM, np. https://xoxowifi.com/pl/esim i wybrać kraj lub region (kilka krajów) do którego się wybieramy. Następnie wybieramy interesujący nas pakiet danych, a wybór jest naprawdę duży.  

Następnym krokiem jest konieczność sprawdzenia, czy nasz model telefonu obsługuje eSIM. I tu dochodzimy do największego minusa technologii eSIM. Na tą chwilę niewiele modeli telefonów dostępnych na rynku je obsługuje. Jednym słowem większość z nas nie będzie mogła z niego korzystać. Na szczęście przed dokonaniem płatności na stronie xoxowifi.com znajdziecie spis wszystkich telefonów na których będziecie mogli korzystać z eSIM. Jest to bardzo uczciwe podejście do klienta. Jeśli jesteście szczęśliwymi posiadaczami telefonów obsługujących najnowszą technologie możecie przejść do finalizacji zakupu. I to wszystko. Płatności możecie dokonać w dowolny sposób blikiem, kartą, paypal lub przelewem.

Tak jak wspomnieliśmy, największym minusem jest konieczność posiadania telefonu obsługującego technologie eSIM, są ta zazwyczaj najnowsze modele. Kolejnym plusem jest  natomiast ekspresowy zakup i dostawa. Ponieważ eSIM otrzymujecie na maila wraz z krótką instrukcją do aktywacji. Czy aktywacja jest prosta? Naszym zdaniem tak, aczkolwiek może wymagać trochę skupienia od osób którym z kwestiami technicznymi nie po drodze. Nie poruszyliśmy jeszcze kwestii najważniejszej, zasięg i jakość internetu. eSIM zapewnia zazwyczaj dostęp do jednego lub dwóch największych operatorów lokalnych z danego kraju. Możemy być zatem spokojni o dostęp do sieci w miastach i popularnych szlakach turystycznych. Oczywiście tak samo jak podróżując po Polsce, możemy natrafić na miejsca bez zasięgu naszego operatora, jednak takie sytuacje należą do rzadkości.

Wszelkie niedogodności rekompensuje zapewne cena eSIM. Na stronie XOXO WiFi znajdziemy duży wybór pakietów danych w bardzo dobrych cenach. Przykładowo za pakiet 10GB w Turcji zapłacimy 139zł, za mniejszy 5GB jedyne 87zł. Do wyboru mamy również większe pakiety 20GB, 30GB i potężne 50GB. Jest to już całkowity koszt brutto korzystania z internetu w Turcji z XOXO eSIM.

Router mobilny

Znamy już wady i zalety eSIM, więc przeanalizujmy teraz mobilne routery. Zalety? Zdecydowanie zasięg i stabilność sieci. Wspomnieliśmy na początku, że eSIM oferują zazwyczaj zasięg jednego bądź dwóch operatorów lokalnych. W przypadku dobrego routera mobilnego tą ilość możemy podwoić, zapewni to dostęp do trzech- czterech operatorów lokalnych w każdym kraju. I to jest jedna z jego głównych zalet. Możemy liczyć na stabilną sieć w małych miasteczkach, wsiach czy nawet w kanionach i na pustyni lub w czasie rejsów przy wybrzeżach.

Kolejnym plusem jest fakt, że niektóre routery mobilne np. te które znajdziecie na stronie www.xoxowifi.com same automatycznie przełączają się do lepszej sieci. Dzięki temu idealnie sprawdzą się w czasie tzw. objazdówek. Podróżując autem po Bałkanach lub odwiedzając kilka azjatyckich krajów w czasie jednej wyprawy. Bez konieczności nowej konfiguracji, zmiany karty, czy kupna nowej. Routery z internetem od XOXO WiFi na wynajem same automatycznie łączą Was z nową siecią, a wy nawet tego nie zauważycie. Miłym dodatkiem jest tu fakt, że otrzymujecie internet gratis w czasie międzylądowań czy jednodniowych wycieczek do sąsiednich krajów. W przypadku eSIM, musielibyście wykupywać w tych przypadkach odrębny pakiet GB.

Kolejny plus routera to zaawansowane zabezpieczenie naszych danych w czasie korzystania z niego. Pomijając skomplikowane kwestie informatyczne, ten router ochroni Was przed wszelkimi atakami hakerów. Jest to jedyne rozwiązanie, gdzie ze spokojna głową możecie logować się do banku i przesyłać ważne pliki. Co niemniej istotne do jednego routera można podłączyć do 5 urządzeń jednocześnie, więc można go potraktować jako rozwiązanie dla całej rodziny lub grupy. Porównując do naszej pierwszej opcji czyli eSIM, router XOXO WiFi zapewni Wam nielimitowany internet. Gdy przy zakupie zdecydujecie się na jakiś pakiet danych, oznacza on GB w pełnej prędkości. Po ich wykorzystaniu jednak wciąż macie dostęp do sieci, jednak może zwolnić. Po północy znów możecie cieszyć się nową paczką danych w pełnej prędkości. Warto wspomnieć, że router XOXO WiFi bez problemu obsłuży największy laik technologiczny. Posiada tylko jeden przycisk, on/off. Klikasz i masz dostęp do internetu choćby na drugim końcu świata.

Trzeba przyznać, że sporo tych plusów przy routerze, co zatem z minusami? Jak łatwo się domyślić za jakość, wygodę i bezpieczeństwo trzeba zapłacić zazwyczaj więcej niż w przypadku eSIM. Porównując do wspomnianej już Turcji, za pakiet 10GB czyli 1GB dziennie przez 10 dni, ponieważ tu wybieramy pakiet dzienny, zapłacimy 370zł brutto.

Porównanie nie jest do końca sprawiedliwe, biorąc pod uwagę, że z routerem w tej cenie możemy wykorzystać spokojnie 20GB lub więcej, ze względu na brak limitów, ale musieliśmy przyjąć jakiś punkt odniesienia. Kolejny minus względem eSIM, to fakt, że o wynajmie routera musimy pamiętać przed podróżą, aby jeszcze w Polsce odebrać go od kuriera bądź paczkomatu.

Roaming

Przejdźmy do kolejnej opcji, jaką jest stary, dobry roaming. Jednak czy na pewno taki dobry? Jest to opcja zdecydowanie najłatwiejsza. W zasadzie nic nie musimy robić, wystarczy tak jak w domu kliknąć w telefonie ikonkę danych komórkowych. Już po chwili łączymy się z lokalnym operatorem. Jaki jest haczyk? Wysokie, czasem wręcz astronomiczne ceny każdego MB. Regularnie w internecie pojawiają się historie osób, które po kilku minutach w sieci, po podróży otrzymały rachunek od operatora opiewający na kilkaset czy kilka tysięcy złotych. Najpopularniejsi polscy operatorzy, zapewne również Twój, za wykorzystanie 1GB w 3 strefie, typu Kenia, Tajlandia, Meksyk, Maroko, potrafią wystawić rachunek na ponad 20 000zł.

Operatorzy starają się wyjść naprzeciw turystom i od niedawna oferują pakiety w niższych cenach. Jednak są one zazwyczaj bardzo małe np. 1GB na całą podróż i wciąż kosztują niemało. 

Karta SIM

Na koniec dla formalności przyjrzyjmy się rozwiązaniu, które znamy chyba wszyscy najlepiej, czyli fizyczna karta SIM. Myślę, że każdy z nas miał okazję z niej korzystać, jeśli nie za granicą to w Polsce. Do największych zalet należy tu bezsprzecznie cena. Jest to najczęściej chyba najtańsze rozwiązanie. Nie zawsze, ponieważ są kraje w których kupno SIMa wcale nie jest tanie, a już na pewno nie najłatwiejsze. I tu przechodzimy do minusów. Zakup fizycznego SIMa na miejscu będzie kosztował nas nieco cennego czasu. Trochę popytamy miejscowych, gdzie możemy dostać SIM, potem już tylko próba zakupu i porozumienia się w obcym języku, zagraniczna aktywacja i gotowe. W skrajnych przypadkach, będziemy musieli wypełnić kilka dokumentów i wyrazić zgodę na skan dokumentów. Co do zasięgu opinie są różne, zależy na jakiego operatora trafimy. Tak więc jest to opcja atrakcyjna cenowo, ale mniej jakościowo. Przede wszystkim zakup dostępu do internetu na koniec, już po wylądowaniu w obcym kraju, może przysporzyć mniej odpornym podróżnikom nieco stresu.

Jak to zazwyczaj bywa, każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Dla podsumowania spójrzmy na tabelę, która w przejrzysty sposób przedstawi wszystkie za i przeciw każdego dostępu do sieci.

Decydując się na zakup internetu ważne jest aby określić jak bardzo potrzebujemy stałego i niezawodnego dostępu do sieci i ile pieniędzy możemy na niego przeznaczyć. Niektórzy potrzebują dobrej i bezpiecznej sieci np. do przejrzenia maili czy do pracy zdalnej, innym wystarczy parę GB do przesłania bliskim zdjęć i pozdrowień. Pewne jest, że lepiej mieć choćby najmniejszy pakiet danych niż żaden. Możliwość dostępu do sieci w czasie podróży do obcego kraju jest już niemniej ważna jak ubezpieczenie. Możliwość odnalezienia drogi, rezerwacji biletów czy kontaktu z lekarzem pozwoli zachować na wakacjach spokój i bezpieczeństwo. A przecież właśnie po to podróżujemy.

ZOBACZ TAKŻE