Skutki nocy listopadowej. Sytuacja polityczna Królestwa Polskiego i jej wpływ na Łódź

Pisząc o rozwoju Łodzi przemysłowej i sytuacji ekonomicznej w pierwszej połowie XIX w., nie możemy pominąć dość złożonej sytuacji politycznej Królestwa Polskiego oraz stosunków społecznych panujących w mieście.

Historia Łodzi
Dyktatorzy pierwszej fazy powstania listopadowego: gen. Józef Chłopicki i gen. Jan Skrzynecki
5 zdjęć
Historia Łodzi
Historia Łodzi
Historia Łodzi
Historia Łodzi
ZOBACZ
ZDJĘCIA (5)

Relacje pomiędzy niemieckimi tkaczami a miejscową ludnością polską nie układały się dobrze. Dzięki rządowemu wsparciu przybysze niemieccy byli w znacznie lepszej sytuacji niż polscy mieszczanie i chłopi. Sprzyjająca kolonistom aura torowała drogę do szybkiego bogacenia się, a antagonizmy między kolonistami a Polakami narastały. Pogłębiło je dodatkowo powstanie listopadowe. 

Narodowe niesnaski

Niespodziewana wiadomość o wybuchu akcji zbrojnej w Warszawie obiegła całą Łódź już w pierwszych dniach grudnia 1830 r. Oczekiwano wyjaśnienia sytuacji, nikt bowiem nie znał ani celów powstania, ani też jego programu. W początkach grudnia odbyło się w Łodzi zebranie zamożniejszych mieszkańców, w którym uczestniczyli burmistrz Karol Tangermann, pastor F. Metzner, przedsiębiorcy August Rundzieher oraz Tytus i Wilhelm Kopischowie. W wyniku narady odmówili oni płacenia podatków i przystąpili do szerzenia antypolskiej propagandy. Zdecydowali, że będą bojkotować powstanie, ale ze względu na niepewną sytuację zachowają do czasu pozory lojalności. 19 grudnia 1830 r. pastor Metzner wygłosił w kościele św. Trójcy na Nowym Rynku kazanie ostro potępiające akcję powstańczą. W pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia zebrali się chłopi i mieszczanie łódzcy uzbrojeni w kosy i ruszyli na Rynek Nowego Miasta, gdzie przerwano odbywające się nabożeństwo ewangelickie. Burmistrzowi Tangermannowi udało się jednak zapobiec rozlewowi krwi, ale niebawem został odwołany ze stanowiska.

Echa walk powstańczych

W lutym 1831 r., gdy armia rosyjska przekroczyła granice Królestwa i posuwała się w kierunku Warszawy, w Łodzi zapanował popłoch. Niemcy uzbrojeni w piki, pałasze i broń palną gromadzili się na rynku Nowego Miasta. Polacy zaczęli ściągać jazdę powstańczą z okolicy Łodzi. Kopisch, widząc, że zanosi się na krwawą rozprawę, wstrzymał zapędy Niemców. Wobec masowego zamykania warsztatów i ograniczenia produkcji tkacze zostali bez środków do życia. Niektórzy ochotniczo zgłaszali się do oddziałów powstańczych, pozostali na miejscu stanowili stałe zagrożenie dla majętniejszej ludności miasta. Drobni urzędnicy, czeladź i wyrobnicy wstępowali do kompanii strzelców pieszych. Po stronie powstania opowiedziała się również nieliczna inteligencja polska, która stworzyła komitet obywatelski. Przez cały niemal okres powstania działania bojowe toczyły się z dala od Łodzi, a poza nieliczną garstką ludzi, którzy trafili w szeregi wojska narodowego, łodzianie byli odsunięci od bezpośrednich działań militarnych. Mieszkańcy miasta dobrowolnie lub z nakazu brali udział w składkach na umundurowanie, ekwipunek i żywność dla wojsk powstańczych. Rzemieślnicy świadczyli w robociźnie, szyjąc mundury, bieliznę, sakwy czy dostarczając obuwie.

Represje władz carskich

W sierpniu 1831 r. wojska rosyjskie zajęły Łowicz. Nastroje oczekiwania i lęku dawały się wyraźnie odczuć wśród mieszkańców Łodzi. Wtedy ponownie ujawniła się antypowstańcza postawa znacznej części osadników pochodzenia niemieckiego. Deputacja złożona z Wilhelma Kopischa i aptekarza Kintzla złożyła dowództwu wojsk rosyjskich wiernopoddańczy adres i propozycję pomocy w „uśmierzaniu zbuntowanych”, a upadek powstania oznaczał „zniesienie wszelkich śladów rewolucyjnego rządu”. Administracja w miastach podporządkowana została naczelnikowi wojennemu, a jej zadaniem było realizowanie wytycznych rządu rosyjskiego, w tym m.in. rozbrojenie mieszkańców, zaspokojenie potrzeb carskiego wojska, egzekucja podatków i opłat, zahamowanie eksportu sukna do Rosji i reorganizacja szkolnictwa na wzór rosyjski. Łódź odczuła nowe cła na eksport wyrobów na rynek cesarstwa oraz restrykcyjny system policyjny. Społeczeństwo polskie, przybite klęską, starało się nie prowokować władz rosyjskich, a prorządowe nastawienie ujawniała tworząca się powoli łódzka burżuazja.

ZOBACZ TAKŻE