Nie potrafię udzielić pierwszej pomocy – co mogę zrobić?
Najważniejsze to podejść do poszkodowanego, jeśli oczywiście jest to dla Ciebie bezpieczne. Zwykłe zapytanie „Czy coś się stało, czy potrzebuje Pan/Pani pomocy?” jest jej udzieleniem. Pierwsza pomoc to nie tylko uciskanie klatki piersiowej, ale przede wszystkim reakcja!
Osoba poszkodowana nie reaguje – co robić?
Zawsze warto potrząsnąć za ramię, krzyknąć głośno „Halo, czy Pan/Pani mnie słyszy?” oraz sprawdzić, czy taka osoba oddycha (poprzez obserwowanie unoszenia się klatki piersiowej), a następnie określić, czy na nasz głos zareaguje otwarciem oczu, grymasem na twarzy, czy odpowiedzią słowną. Nie każdy poszkodowany będzie w stanie udzielić nam odpowiedzi słownej, dlatego bacznie obserwujmy jego reakcje. Kolejnym krokiem powinno być wezwanie zespołu ratownictwa medycznego. Warto wtedy zorientować się, pod jakim adresem się znajdujemy, ponieważ to powinna być pierwsza informacja, jaką przekażemy dyspozytorowi numeru alarmowego 112. Osoba po drugiej stronie słuchawki udzieli nam niezbędnych wskazówek i zaczeka razem z nami na linii aż do przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego.
Czy za nieudzielenie pomocy grozi kara?
Tak. Zgodnie z artykułem 162 Kodeksu Karnego §1 „Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.
Warto zaznaczyć, że sam telefon pod numer alarmowy NIE JEST UDZIELENIEM PIERWSZEJ POMOCY. Do przyjazdu pogotowia można działać dalej poprzez udrożnienie dróg oddechowych poszkodowanego i ułożenie go w pozycji bocznej bezpiecznej. Czynności te mogą znacznie zwiększyć szanse takiej osoby na sprawne odzyskanie zdrowia oraz znacznie pomóc ratownikom, którzy dotrą na miejsce.
Od poszkodowanego czuć woń alkoholu. Co w takim przypadku?
Przede wszystkim, nie polegajmy na domysłach. Osoba pod wpływem alkoholu także może potrzebować pomocy, o co warto każdorazowo zapytać. Jeżeli odmawia pomocy, nie ma widocznych obrażeń, warto powiadomić Straż Miejską bądź Policję. Wszystkie obserwacje należy przekazać dyspozytorowi numeru 112, który podejmie dalsze decyzje. Nie wyciągajmy też pochopnych wniosków na odległość. Jeśli potencjalny poszkodowany znajduje się w znacznej odległości, a możemy sprawdzić jego stan w bezpieczny dla nas sposób, najpierw zorientujmy się w sytuacji, a potem sięgnijmy po telefon.
Osoba poszkodowana krwawi. Jak pomóc?
Najlepszym działaniem jest mocne uciśnięcie miejsca krwawienia opatrunkiem lub gazą. Jeśli do takiej sytuacji dojdzie na ulicy, każdy samochód powinien być wyposażony w apteczkę, w której znajdziemy odpowiednie środki. W warunkach domowych, w razie braku opatrunków, do tego celu może służyć fragment czystego materiału. Jeśli aktywne krwawienie spowodowane jest ciałem obcym, np. nożem, który cały czas znajduje się w pacjencie, NIE WYCIĄGAMY GO. W tej sytuacji należy pomóc osobie poszkodowanej zająć jak najwygodniejszą pozycję i zabezpieczyć narzędzie, aby nie zmieniało swojej pozycji.