Święta od kuchni. Jakie potrawy królują na wielkanocnych stołach?

Dawniej wielkanocne stoły uginały się pod ilością serwowanych dań. Po długim okresie postu w końcu przychodził czas na świętowanie. A jeśli świętowanie, to i potrawy musiały być odpowiednie! Wędzone mięsa, tłuste szynki, pasztety, mazurki czy baby drożdżowe to tylko niektóre z potraw cieszących podniebienia biesiadników.

Łódź. Święta od kuchni. Jakie potrawy królują na wielkanocnych stołach?
Święta od kuchni. Jakie potrawy królują na wielkanocnych stołach? fot. envato elements

Żur przede wszystkim 

Żur wielkanocny w niczym nie przypominał tego, który jadało się na co dzień. Ten świąteczny musiał być gęsty, gotowany na wywarze z białej kiełbasy (najlepiej zrobionej własnoręcznie), majeranku i czosnku. Do tego wcześniej przygotowany zakwas z mąki żytniej. Na końcu żur zaprawiano śmietaną i tartym chrzanem. W Sieradzkiem zamiast żuru na stole pojawiała się chrzanówka, czyli pikantna zupa na bazie wędzonego mięsa, śmietany i serwatki z pokaźnym dodatkiem chrzanu. Zarówno żur, jak i chrzanówka podawane były z gotowanymi jajkami. 

Jajka w każdej postaci 

Chyba nikt z nas nie wyobraża sobie Wielkanocy bez jajek. We wszystkich regionach Polski znajdują swoje miejsce na stole, nie tylko jako symbol siły, płodności i życia, ale przede wszystkim jako jedna z popularniejszych potraw przybierająca różne formy. Mogą być w najprostszej postaci, czyli ugotowane na twardo i podane z majonezem, faszerowane, smażone w skorupkach, ukryte w sałatkach czy zanurzone w szarym lub chrzanowym sosie. 

Znowu chrzan? 

Chrzan pojawia się w prawie każdej potrawie wielkanocnej. Ten idealny dodatek do potraw miał nie tylko pobudzać kubki smakowe biesiadników, ale przede wszystkim zapewnić im siłę i zdrowie. Korzeń chrzanu należało również umieścić w święconce na pamiątkę męki Chrystusa.

Czas na deser 

Najpopularniejsze wielkanocne ciasta to baby drożdżowe, w których przygotowanie każda gospodyni wkładała mnóstwo pracy. Od tego, czy baby pięknie wyrosną, zależał nie tylko honor pani domu, ale również urodzaj i szczęście rodziny. Nic więc dziwnego, że do pomieszczenia, w którym rosło ciasto, nie można było wchodzić, by nie doprowadzić do przeciągu.

SONDA

Lubisz potrawy wielkanocne?

ZOBACZ TAKŻE