Szczytowy okres epoki gierkowskiej w Łodzi. Domy handlowe, nowe mieszkania i biurowce

Opowieści o pustych sklepowych półkach z czasów PRL rozciągają się często na kilka dekad, ale w połowie lat 70. XX w., w szczytowym okresie tzw. epoki gierkowskiej, panował przez kilka lat okres względnej prosperity. Oczywiście sukces trzeba mierzyć specjalną skalą tamtych lat, ale wielkie inwestycje, ogłaszane propagandowo rekordy gospodarcze Polski, a zwłaszcza pewna poprawa zaopatrzenia sklepów, napawały społeczeństwo nutą optymizmu.

Szczytowy okres epoki gierkowskiej w Łodzi. Domy handlowe, nowe mieszkania i biurowce
Domy handlowe powstawały nie tylko w centrum, ale również na osiedlach. Mieszkańcy Teofilowa robili zakupy w DH Teofil (ul. Aleksandrowska 38)
6 zdjęć
Szczytowy okres epoki gierkowskiej w Łodzi. Domy handlowe, nowe mieszkania i biurowce
Szczytowy okres epoki gierkowskiej w Łodzi. Domy handlowe, nowe mieszkania i biurowce
Szczytowy okres epoki gierkowskiej w Łodzi. Domy handlowe, nowe mieszkania i biurowce
Szczytowy okres epoki gierkowskiej w Łodzi. Domy handlowe, nowe mieszkania i biurowce
Szczytowy okres epoki gierkowskiej w Łodzi. Domy handlowe, nowe mieszkania i biurowce
ZOBACZ
ZDJĘCIA (6)

Największe domy towarowe w Łodzi, które pojawiły się w tamtym czasie to PDT Uniwersal przy pl. Niepodległości oraz SDH Central przy al. Mickiewicza. Z uwagi na bogatą ofertę były one oblegane przez łodzian i klientów z całego kraju. 

Pod koniec lat 60. XX w. uruchomiono przy ul. Piotrkowskiej jeszcze dwa średniej wielkości popularne obiekty handlowe: DH Magda oraz DH Domus. Ten pierwszy przyniósł powiew nowoczesności w formie wielobranżowego supersamu z samodzielnym zakupem towarów do koszyka. Bardzo istotny przez dziesiątki lat był dla łodzian również DH Domus, w którym można było – przynajmniej przez jakiś czas – zakupić meble i inne domowe sprzęty. Modernistyczny budynek zaprojektowało małżeństwo architektów Kurmanowiczów, wyprzedził on nieco start łódzkiego Manhattanu. Wcześniej stała tu kamienica, a w niej na przestrzeni lat mieściły się szkoła, zakład krawiecki oraz Pogotowie Lekarsko-Wypadkowe PCK i Ośrodek Transfuzji Krwi.

Supersamy w modzie

Wraz z budową dużych osiedli mieszkaniowych zaczęto projektować nieco większe placówki handlowe również na ich terenach. Przykładem może być DH Pionier, usytuowany w rejonie ulic Dąbrowskiego, Tatrzańskiej i Rydla na Dąbrowie, tworzący kompleks typowych dla czasów PRL pawilonów handlowo-usługowych i działający tam nadal od ponad 50 lat pod tą samą nazwą. Nieopodal, przy ul. Tatrzańskiej, działała również Dąbrówka. 

Na osiedlu Teofilów od lat 70. XX w. zaopatrywano się w podstawowe dobra w centrum handlowym Teofil (ul. Aleksandrowska 38), które po gruntownej modernizacji w 2003 r. funkcjonuje do dziś. Uzupełnieniem handlu na starszych łódzkich osiedlach z lat 60. XX w. były ciekawsze architektonicznie placówki, np. Kapelusz Anatola przy ówczesnej ul. Gagarina (dziś ul. Paderewskiego) i Łamaniec przy ul. Zaolziańskiej na Kuraku albo – jak na Nowym Rokiciu lub na Dołach – wkomponowane w partery bloków ciągi sklepowo-usługowe.

Z innej beczki…

Symbolem Łodzi lat 70. XX w. było kilka wysokich obiektów wzniesionych w kilku punktach miasta pośród kamienicznej zabudowy. Śródmiejska Dzielnica Mieszkaniowa z wieżowcami do wysokości 78 m oraz dwa hotele – Światowit i Centrum – wyznaczyły nową panoramę centrum. 

Należy wspomnieć też o najwyższych wówczas w Łodzi biurowcach, które powstały w 1976 r. przy ul. Traugutta 25, w bliskim sąsiedztwie Dworca Fabrycznego. Jeden z obiektów należy dziś do Miastoprojektu, a drugi kojarzony był przez lata z handlem w wymiarze światowym, bo stał się siedzibą centrali handlu zagranicznego Textilimpex w okresie wzmożonego eksportu towarów produkowanych przez łódzkie zakłady tekstylne. Przedsiębiorstwo powstało w 1971 r. z połączenia CETEBE, Textilimportu oraz Confeximu. Wieżowce zostały zaprojektowane przez Aleksandra Zwierkę, dlatego potocznie nazywano je „zwierkowcami”. 

Przypominamy o nich także dlatego, że obok biurowców stanął nowoczesny, piętrowy pawilon Przedsiębiorstwa Handlu Chemikaliami Chemia, który w nocy 1 grudnia 1989 r. został podpalony i doszczętnie spłonął. Wielka akcja gaśnicza trwała ponad dobę, w tym czasie wstrzymano ruch na ul. Kilińskiego oraz ewakuowano mieszkańców sąsiednich kamienic. Warto przypomnieć ten znany dawniej przybytek łódzkiego handlu w branży przemysłowej, po którym został pusty plac. O zakupach, gastronomii i rozrywkach w Łodzi w czasach PRL-u napiszemy w kolejnym odcinku.

ZOBACZ TAKŻE