Magdalena Wiśniewska ukończyła wzornictwo na Politechnice Łódzkiej. – Z wykształcenia jestem projektantem produktu – mówi. – Tworząc swoją markę 4 lata temu, starałam się działać w bardzo przemyślany sposób. Soylo w języku hiszpańskim znaczy „jestem”. Chciałam, żeby była to marka self-care, nie tylko dla kobiet. Produkty miały być skierowane do tych, którzy chcą poświęcić sobie odrobinę czasu, zadbać o siebie i się zrelaksować. Żyjemy szybko, często w stresie. Chciałam, żeby ludzie w tej walce z codziennością znaleźli chwilę dla siebie. Z taką myślą wystartowałam i tak powstała moja marka – opowiada Magda.
Pomysł na siebie
– Od dziecka lubiłam tworzyć różne rzeczy, później na studiach również. Miałam kiedyś „lawendowy epizod”. Robiłam zapachowe woreczki, tabliczki, świeczki i mydełka glicerynowe – mówi Magda. – Wcześniej miałam okazję pracować dla firm jako projektant graficzny i wizualny. Oczekiwano ode mnie wykonania konkretnych rzeczy, a ja niekoniecznie byłam z tego zadowolona. Stworzenie marki było pomysłem na siebie, by nie być tylko odtwórcą. Teraz robię to, na co mam ochotę i czuję się spełniona – dodaje.
Wyjątkowe produkty
Bazą każdej świecy jest wosk sojowy. – Używam gotowych form lub tworzę własne. W zeszłym roku wykonałam świeczkę z odlewu naturalnej dyni, która później była dostępna w sklepach Duka na terenie całego kraju – mówi Magda. – Wykorzystuję naturalne olejki eteryczne lub olejki zapachowe. Wszystkie produkty pakowane są w pudełka wykonane z papieru, posiadającego certyfikat FSC. Do każdego zamówienia dokładam w prezencie zapałki oraz instrukcję - tłumaczy.
– Największą popularnością cieszy się „Spacer po łódzkiej Przędzalni” o zapachu bawełny oraz „Miłość” pachnąca pieprzem, goździkiem i eukaliptusem. Na prezenty najczęściej wybierana jest świeczka „BEZ Ciebie nie ma wiosny” o zapachu bzu – dodaje. Produkty Magdy oraz personalizowane zamówienia dostępne są na stronie soylo.pl. Markę Soylo będzie można spotkać 13 lipca na Festiwalu Lawendy w Uniejowie oraz 14 lipca na ul. Piotrkowskiej podczas Rękodzielni.
Współpraca z artystami
Magda często współpracuje z łódzkimi artystami. – Ostatnio miałam przyjemność razem z ilustratorką Karoliną Burakowską stworzyć świece na dzień mamy i dzień dziecka – mówi.
– Każdego roku na święta Bożego Narodzenia prowadzę współpracę i tworzę kartki świąteczne, na których podpisują się łódzcy artyści. Każdy klient, który kupi ode mnie nawet najmniejszą rzecz, otrzymuje taką kartkę świąteczną w prezencie. Uważam, że jest to miły gest i przy okazji wizytówka dla twórczości artystów. Klientom bardzo podobają się kartki i często słyszę, że wysyłane są dalej np. rodzinie. Mam samych cudownych klientów – dodaje Magda.
Łódzkie mydełka to projekt, który powstał, gdy Magda była jeszcze na studiach. Na mydełkach znajdują grafiki wykonane na specjalnym papierze wodorozpuszczalnym. Przedstawiają one charakterystyczne dla Łodzi miejsca, takie jak plac Wolności, Manufaktura, Stajnia Jednorożców czy Księży Młyn. Mydełka z łódzkimi motywami można kupić stacjonarnie w sklepie Folkstar przy ul. Piotrkowskiej 70.