Kolekcjonowanie medali i pucharów zespół prowadzony przez trenera Marka Chojnackiego rozpoczął w sezonie 2020/2021, który zakończył się wicemistrzostwem kraju. Dla łódzkich piłkarek był to pierwszy w historii seniorski medal mistrzostw Polski. Sukces mógł być podwójny, jednak w finale pucharowych rozgrywek ekipa z ul. Milionowej przegrała 0:1 z Czarnymi Sosnowiec. Rok później łodzianki osiągnęły swój największy sukces. Wygrały ekstraligową rywalizację, co zapewniło im tytuł najlepszej drużyny w kraju i przepustkę do międzynarodowych rozgrywek. Debiut w Lidze Mistrzyń zakończył się na rundzie kwalifikacyjnej, ale dla zawodniczek i sztabu szkoleniowego była to niezapomniana przygoda. Kolejnym wyzwaniem stała się obrona mistrzowskiego tytułu, lecz tego celu nie udało się osiągnąć. Minione rozgrywki drużyna TME SMS zakończyła na trzecim miejscu, kompletując tym samym medalową kolekcję ekstraligi. Na zakończenie sezonu podopieczne Chojnackiego wystąpiły w finale Orlen Pucharu Polski i przy drugim podejściu zgarnęły to trofeum. Zrobiły to w efektownym stylu, pokonując 5:0 AP Orlen Gdańsk. Najlepszą zawodniczką meczu rozegranego w Radomiu została wybrana Gabriela Grzybowska.
– Pucharu brakowało w naszej kolekcji, więc po wygranym finale zapanowała w drużynie ogromna radość. Dla osób pozostających w klubie było to jednak takie szczęście z nutką lekkiego niepokoju, bo już wiemy, że kolejny sezon będzie dla nas trudny. Większość zawodniczek jest na tyle spełniona, że chce teraz spróbować czegoś innego. Czeka więc nas przebudowa zespołu, który trzeba będzie od nowa poukładać – powiedział trener Chojnacki.
Zmiany kadrowe
Triumfatorki pucharowych rozgrywek są aktualnie na urlopach, a treningi wznowią 8 lipca. Dwa dni później wyjadą na tygodniowe zgrupowanie do Kleszczowa. W jakim składzie? W tej chwili trudno to przewidzieć. Na pewno zabraknie w nim kilku kluczowych do tej pory zawodniczek. Czarni Sosnowiec oficjalnie poinformowali już o podpisaniu kontraktów z bramkarką Oliwią Szperkowską i pomocniczką Anną Rędzią, a królowa strzelczyń Orlen Ekstraligi (20 goli) – Dominika Kopińska – w kolejnym sezonie będzie grała we francuskim Fleury 91. Z łódzką drużyną pożegnały się też trzy inne zawodniczki z podstawowej jedenastki: Katarzyna Konat, Gabriella Cuevas i Klaudia Jedlińska. Straty są więc poważne, a po stronie nabytków na razie widnieje tylko jedno nazwisko. Mowa o dobrze znanej w Łodzi Monice Sowalskiej, która w dwóch minionych latach była bramkarką wrocławskiego Śląska. Po zakończeniu kontraktu zdecydowała się wrócić do klubu, z którego wyjechała na południe Polski. Na wieści o kolejnych transferach trzeba jeszcze trochę poczekać.
Problemy finansowe
Wiele będzie zależało od wysokości budżetu, jakim w nowych rozgrywkach będzie dysponował klub z ul. Milionowej. Do tej pory dużym wsparciem była firma TME, która w minionych latach była sponsorem tytularnym. Współpraca w dotychczasowym zakresie dobiegła jednak końca. Wiadomo już, że TME znacząco zmniejszy nakłady na ekstraligowe piłkarki i prawdopodobnie zniknie z nazwy drużyny. Przed włodarzami klubu stoi więc bardzo trudne zadanie znalezienia nowych partnerów, którzy pomogą utrzymać finansowanie zespołu na podobnym poziomie. Jeśli nie uda się tego zrobić, to zespół będzie uzupełniony młodzieżą, która ligowe doświadczenie będzie zbierała dopiero w trakcie nadchodzących spotkań o punkty. W takim przypadku trudno będzie myśleć o kontynuowaniu medalowej serii.
Wygrane:
2020/2021 – srebrny medal
2021/2022 – złoty medal
2022/2023 – brązowy medal i Puchar Polski
