Warzywa drożeją na potęgę. Dlaczego tak jest? Kiedy wreszcie spadną ceny? [SONDA]

Najpierw masło, później mleko, a teraz warzywa. Kolejne produkty spożywcze biją rekordy cenowe. Tym razem to między innymi pomidory, papryka, czy sałata. Za kilogram pomidorów szklarniowych w Łodzi, w niektórych sklepach, trzeba już zapłacić prawie 30 złotych. Niewiele lepiej jest na Rynku Bałuckim czy Górniaku. Z czego wynika ten kolejny skoków wzrost i kiedy ceny się unormują?

Zielony Rynek w Łodzi
Kiedy spadną ceny warzyw?

Choć jeszcze całkiem niedawno świeże warzywa zimą wydawały się ekstrawagancją, to teraz trudno wyobrazić sobie, żeby nawet w lutym czy w marcu zabrakło ich na polskich stołach. Przy codziennych zakupach niewielu jednak zadaje sobie pytanie, skąd na początku roku w sklepach biorą się świeże pomidory czy sałata. Przecież nie z polskich upraw! W przypadku pomidorów najwięcej sprowadzamy ich z Hiszpanii i Maroka. I to właśnie tam zaczął się warzywny kryzys, który odczuwalny jest w całej Europie. Ostra zima na południu sprawiła, że plony w tych dwóch krajach są rekordowo niskie. Dodatkowo wysokie ceny energii zmusiły producentów warzyw szklarniowych do ograniczenia swojej działalności albo jej zawieszenia. Co za tym idzie, jarzyn na rynku europejskim jest po prostu bardzo mało. W takich przypadkach zazwyczaj ceny skaczą. Pomidory nie są tu z resztą odosobnionym przypadkiem. W górę wystrzeliła choćby cena papryki, za której kilogram musimy zapłacić nawet 20 zł!

SONDA

Czy zauważyłeś/zauważyłaś wzrost cen warzyw?

Przynajmniej warzywa są

W Polsce warzywny problem nie jest jednak tak odczuwalny, jak na zachodzie Europy. Bo choć ceny jarzyn wystrzeliły, to przynajmniej nie ma problemów, żeby je dostać. W wielu miejscach w Europie sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Dla przykładu w Wielkiej Brytanii warzyw po prostu na sklepowych półkach nie ma albo są ściśle reglamentowane. W wielu regionach Anglii w ogóle nie są dostępne pomidory czy sałata. Świeżych warzyw nie dostaniemy nawet w restauracjach, a na przykład o pizzy z pomidorami Brytyjczycy mogą jedynie pomarzyć.

Niestety prognozy nie są najlepsze. Wszystko wskazuje na to, że na spadek cen będziemy musieli poczekać do wiosny. Kiedy na rynku pojawią się polskie nowalijki, dopiero wtedy ceny warzyw spadną.

ZOBACZ TAKŻE