Widzew długo milczał w kwestii sprowadzenia nowych zawodników. Legendarne już „gdzie są transfery” od wielu dni przewija się przez media społecznościowe. Kibice w końcu się doczekali. RTS już tradycyjnie nowego zawodnika zapowiedział rebusem. W pierwszym z nich kibice po dłuższej analizie odnaleźli Dawida Tkacza z Górnika Łęczna, w drugim Antoniego Klimka z Odry Opole. Obaj piłkarze mają status młodzieżowców, co dla klubu z al. Piłsudskiego 138 jest niezwykle ważne. Jakub Sypek i Łukasz Zjawiński nie spełniali pokładanych w nich oczekiwań, a Ernest Terpiłowski niebawem skończy 22 lata. Kolejnym nowym zawodnikiem ma być Luis Silva z cypryjskiego Paralimni FC. To na pewno nie koniec wzmocnień. Janusz Niedźwiedź w posezonowych wywiadach mówił, że chce w klubie nowego piłkarza na pozycję nr 10 i poszukiwania wciąż trwają. Dużo mówiło się o napastniku, który będzie rywalizował o wyjściowy skład z Jordim Sanchezem. Takie rozwiązanie wydaje się opcją minimum, aby Widzew mógł bezpiecznie myśleć o utrzymaniu. Jednak właściciel klubu, Tomasz Stamirowski, zapowiedział większe inwestycje w pion sportowy, zatem można spodziewać się kolejnych wzmocnień.
Widzew na zakupach! Trzech nowych zawodników w Łodzi
Długo kibice czekali na ruchy transferowe Widzewa Łódź. Jednak kiedy RTS ruszył na rynek, to sprowadza nowych graczy hurtowo. Przy al. Piłsudskiego niebawem zamelduje się trzech graczy, a to jeszcze nie koniec.
