Mecze kontrolne na boisku przy ul. Minerskiej, tytaniczna praca na obozie w Side i… koniec. Przyszedł czas zbierania owoców pracy, którą podopieczni Kazimierza Moskala wykonali w ostatnich miesiącach. Zadanie trudne: utrzymać pozycję lidera i awansować do Ekstraklasy. Moskalowi już raz się ta sztuka z ŁKS udała. Jeżeli udało się utrzymać formę z drugiej części rundy jesiennej, o wyniki możemy być spokojni. Kadra również wygląda stabilnie, nie było żadnych znaczących ubytków. Do składu dołączył jeden piłkarz – Michał Mokrzycki, więc i z aklimatyzacją nowej grupy nie będzie problemu. Cieszyć może odblokowanie Nelsona Balongo, który jeżeli przełoży formę ze sparingów na ligę, będzie przynosił dużo radości kibicom Rycerzy Wiosny.
GKS Tychy marzy o barażach
Tyszanie jak na razie są dość daleko od swojego celu, czyli bycia w strefie barażowej. Mocny okres przygotowawczy ma to zmienić. W sparingach GKS spisywał się nieźle. W 2023 r. rozegrali pięć spotkań, z czego trzy wygrali, jedno zremisowali i jedno przegrali. Trener Dominik Nowak jest jednak zadowolony z wykonanej pracy, na konferencjach mówił, że główny zarys składu jest już gotowy, zostało jedynie kilka niewiadomych. Spotkanie z ŁKS-em rozpocznie się w niedzielę (12 lutego) o godz. 12:40 na stadionie im. Władysława Króla.