Wygrana w upale. Widzew Łódź w trzecim meczu sparingowym odniósł drugie zwycięstwo

Widzew Łódź w trzecim meczu sparingowym odniósł drugie zwycięstwo. Podopieczni Żeljko Sopicia pokonali 2:0 czeski Banik Ostrawa. Był to mecz dwóch połów, w pierwszej działo się niewiele, w drugiej zobaczyliśmy kawałek ciekawej piłki.

Wygrana w upale. Widzew Łódź w trzecim meczu sparingowym odniósł drugie zwycięstwo
Wygrana w upale. Widzew Łódź w trzecim meczu sparingowym odniósł drugie zwycięstwo

Podczas upału wydaje się, że powietrze leniwie przelewa się przez świat. Właśnie tak przez boisko przelewali się piłkarze Widzewa Łódź i Banika w trakcie pierwszej połowy meczu kontrolnego w Opalenicy. Ciężkie treningi fizyczne i wysoka temperatura sprawiły, że niewiele było piłki w piłce. Czesi trzymali bardzo szczelną obronę i widzewiakom ani razu nie udało się jej sforsować. Skrzydłami próbowali szarpać Samuel Akere i Kamil Cybulski, ale ich ataki rozbijały się o defensywny mur. Z drugiej strony wcale lepiej nie było. Piłkarze Banika dwukrotnie uderzali z daleka i raz zmusili Macieja Kikolskiego do interwencji.

Zapewne w przerwie obaj szkoleniowcy mieli sporo uwag do swoich piłkarzy. I te wskazówki dotarły do piłkarzy Widzewa Łódź, bo zupełnie inną grę prezentowali po zmianie stron. Byli odważniejsi, szybsi i przede wszystkim groźniejsi. Po faulu na Sebastianie Bergierze sędzia wskazał na 11 metr, a karnego na bramkę zamienił Bartłomiej Pawłowski. Na 2:0 kilkanaście minut później podwyższył Noah Diliberto, którego świetnym podaniem obsłużył Marcel Krajewski. Pod koniec spotkania głowy rozgrzane upałem dały o sobie znać i doszło do przepychanki między piłkarzami, ale arbiter postanowił ostudzić całą sytuację i zakończyć spotkanie.

ZOBACZ TAKŻE