Wiedźmin jakiego nie znasz! Ciekawostki i anegdoty z książek Andrzeja Sapkowskiego
Listę zaczniemy od mniej lub bardziej oczywistych nawiązań. Tym, co jednak różni baśnie w tradycyjnym wydaniu od tych stworzonych przez Andrzeja Sapkowskiego jest ich dekonstrukcja. Zamiast zakończeń w stylu "żyli długo i szczęśliwie", pisarz pochodzący z Łodzi obnaża zdradę, krew i dylematy moralne.
Wiedźmin "Ziarno prawdy" a Piękna i Bestia
W klasycznej baśni Pięknej i Bestii w wersji Disneya książę zostaje zamieniony w potwora, ponieważ był próżny i arogancki wobec wróżki. Jest to kara za pychę, ale aż nadto nieproporcjonalna. W baśni Bella (Piękna) to symbol cnoty, niewinności i dobroci. Wchodzi do zamku, by ratować ojca, co ostatecznie się udaje.
W opowiadaniu "Ziarno prawdy" bestia, czyli Nivellen nie był próżny. Był przywódcą bandy zbójów. Podczas jednej z rajz, pod wpływem alkoholu i namowy kolegów, zgwałcił kapłankę, która przed śmiercią rzuciła na niego klątwę, zamieniając w bestię. Nivellen wcale nie chciał odczarowania za wszelką cenę. Żyło mu się wygodnie jako potworowi, ponieważ był silny, zdrowy, a okoliczni chłopi w zamian za ochronę i spokój oddawali mu córki. To cyniczny układ, a nie cierpienie romantyka. U Sapkowskiego, Vereena ("Piękna") to na pierwszy rzut oka to filigranowa, blada dziewczyna o wielkich oczach, a w rzeczywistości wampir, w którym zakochał się Nivellen. W baśniach klątwę łamie "pocałunek miłości", a u Sapkowskiego krew i miłość. W finale nie obserwujemy zakończenia "żyli długo i szczęśliwie", ponieważ bestia staje się człowiekiem, ale traci ukochaną za sprawą miecza Geralta.
Wiedźmin "Granica możliwości" a Szewczyk Dratewka i Smok Wawelski
W oryginalnej baśni sprytny szewczyk podrzuca smokowi barana wypchanego siarką, smok go zjada, a następnie pęka. Ostatecznie szewczyk dostaje w nagrodę rękę królewny, a wszystko kończy się dobrze i szczęśliwie.
W opowiadaniu "Granica możliwości" Sapkowskiego, szewczyk o wdzięcznym imieniu Kozojed również podrzuca smokowi zatrutego barana, ale ten wcale nie pęka, tylko się... struwa. Co więcej, rycerze polujący na złotego smoka Villentretenmertha (smoku, jesteś piękny!) to banda chciwych rębajłów, a sam smok jest inteligentniejszy i bardziej moralny od nich. To totalne odwrócenie mitu o "złym smoku i dobrym rycerzu".
Wiedźmin "Trochę poświęcenia" a Mała Syrenka
W oryginalnej bajce syrenka poświęca swój dom rodzinny i traci głos dla księcia. Ponownie mamy do czynienia z klasycznym "happy endem" i miłością ponad wszystko.
W jednym z najbardziej wzruszających (i dołujących) opowiadań Sapkowskiego "Trochę poświęcenia", syrena Sh’eenaz poświęca swój ogon dla ludzkiego księcia Aglovala, ale ten to ignorant, który wcześniej nie chciał jej zaakceptować w rybiej postaci. Opowiadanie jest słodko-gorzkie, ponieważ pokazuje trudy relacji i to, że poświęcenie często nie jest doceniane. Co więcej, tłem dla tej historii jest romans Geralta z Rivii z Essi "Oczkiem" Daven, który również kończy się złamanym sercem.
Wiedźmin "Ostatnie życzenie" a Baśnie z 1000 i jednej nocy
Chyba każdy z nas zna baśń o dżinie spełniającym trzy życzenia po potarciu lampy. Dżin jest w niej sportretowany, jako wdzięczny sługa wybawiciela.
W opowiadaniu "Ostatnie życzenie" ze świata Wiedźmina, dżin to żywiołak powietrza, destrukcyjna siła natury, wściekła, że ktoś ją uwięził w lampie. Nie ma tu przyjaźni jak w Aladynie. Życzenia Geralta są cyniczne (np. idź i wychędoż się sam!), a ostatnie związało jego los z czarodziejką Yennefer, co jest preludium do toksycznego związku, a nie romantycznej miłości.
