Wiedźmin jakiego nie znasz! Ciekawostki i anegdoty z książek Andrzeja Sapkowskiego
Andrzej Sapkowski nie traktuje magii prozaicznie, ale jako dziedzinę nauki, która rządzi się prawami fizyki i biologii.
Próba Traw a genetyka
W książkach młodzi chłopcy są poddawani działaniu mutagennych grzybów i eliksirów, a przeżywa trzech na dziesięciu. To nic innego jak prymitywna wersja terapii genowej i inżynierii tkankowej. Sapkowski opisuje wprowadzanie obcego materiału genetycznego do organizmu, by zmienić jego cechy w bardzo naturalistyczny sposób.
Starsza Krew a eugenika
Cała intryga wokół Ciri to nic innego jak program eugeniczny. Elfy, a potem czarodzieje przez pokolenia sterowali małżeństwami, by wyhodować jednostkę o potężnej mocy. Sapkowski inspirował się prawami Mendla, ponieważ w obu przypadkach "złoty" gen może aktywować się tylko w konkretnych konfiguracjach, a czarodziejki z Loży analizują drzewa genealogiczne jak rasowi hodowcy lub genetycy.
Catriona a dżuma i wirusy
W sadze wiedźmińskiej wybucha straszliwa epidemia zwana Catrioną, ponieważ Ciri, podróżując w czasie i przestrzeni, trafia do średniowiecznej Europy w trakcie "czarnej śmierci". Zabiera ze sobą na ubraniu pchłę zarażoną dżumą. Ta trafia do portu na nilfgaardzkim statku "Catriona" i tak zaczyna się pandemia w świecie Wiedźmina. Sapkowski perfekcyjnie opisał wektor zakażenia (szczur, pchła, człowiek) i mechanizm rozprzestrzeniania się choroby drogą morską.
Ludzie a ekologia
U Sapkowskiego ludzie przedstawieni są jako gatunek inwazyjny. Elfy często podkreślają, że ludzie rozmnażają się bez opamiętania i niszczą środowisko. Ludzie wypierają inne gatunki nie tylko mieczem, ale samą demografią i zajmowaniem przestrzeni życiowej. Co więcej, wiedźmini narzekają na brak pracy, gdyż potwory wyginęły przez rozwój cywilizacji (np. karczowanie lasów). To klasyczny przykład utraty bioróżnorodności na skutek działalności człowieka. Ludzie wygrywają walkę o zasoby, które jednocześnie traci nasza planeta.
Magia a operacje plastyczne
Stokrotka z Dolin, czyli Francesca Findabair, to w Wiedźminie najpiękniejsza żyjąca kobieta-elfka, a zarazem... czarodziejka. Kandydatki na czarodziejki często były dziećmi niechcianymi lub oszpeconymi, a magia służyła do korekty genetycznej i estetycznej, co jednak powodowało bezpłodność. Sapkowski nawiązuje tu do ceny jaką płaci się za zabiegi medycyny estetycznej.
