Balony, tenis na lodzie i spadochroniarka czyli zapomniane sekcje ŁKS

Piłka nożna, siatkówka, hokej - chyba każdy z nas widział przynajmniej raz w życiu mecz tych dyscyplin. Jednak w Łodzi postanowiono iść krok dalej i grano w tenisa na lodzie, piłkę na rowerach czy skakano ze spadochronami. To wszystko w pod egidą ŁKS.

Tenis na lodzie wydaje się dziś egzotyczną dyscypliną
7 фотоs
ДИВІТЬСЯ
ФОТО (7)

Do tej pory, poza sekcją piłkarską, istnieją przy al. Unii drużyny siatkarek, koszykarek, koszykarzy, a nawet sekcja boksu. Przez dziesięciolecia w ŁKS rozwijała się też lekkoatletyka – historia łódzkich olimpijczyków to w dużej mierze historia ŁKS. Jednak trendy w sporcie, podobnie jak w modzie, bywają różne, a ŁKS zawsze za tymi trendami podążał.

Łyżwiarze

Najwięcej informacji o nietypowych, a czasami dziwnych sekcjach w Łódzkim Klubie Sportowym zebrali Wojciech Filipiak i Mariusz Goss w albumie wydanym z okazji 100-lecia ŁKS-u. Możemy w nim przeczytać między innymi, że w latach 50. szalenie popularną dyscypliną było łyżwiarstwo szybkie. I choć przy al. Unii nigdy nie istniała sekcja jazdy na łyżwach, to właśnie zawodnicy ŁKS odnosili w tej dyscyplinie sukcesy. Brali udział między innymi w zawodach organizowanych w parku na Zdrowiu. Wśród nich kolarz Jerzy Bek czy lekkoatletka Jadwiga Głażewska.

Tenis na lodzie 

Narty, motory i zimowy tenis

W wyścigach na lodzie jednak nie ma nic dziwnego – to przecież do tej pory popularny sport. Jednak na pewno nikt już nie uprawia jazdy na nartach za motorami. Tymczasem była to dyscyplina, która przed wojną przyciągała wielu kibiców. W 1938 odbyły się nawet wyścigi zorganizowane w parku Poniatowskiego, w których można było podziwiać jednocześnie motocyklistów i narciarzy. Oczywiście ich uczestnikami byli także ełkaesiacy. Od jazdy motorem po śniegu jeszcze bardziej egzotyczne wydaje się pomysł grania w tenisa na lodzie, a istnieją wzmianki, że właśnie taką dyscyplinę uprawiano w niecce zamarzniętego basenu na Karolewie. Grano również w „piłkę rowerową”! Niestety, niewiele wiadomo o tym, jakie zasady rządziły podczas meczów – bardziej przypominały polo czy może futbol?

Balony, skoki i szybowce

Jeszcze przed wojną – w 1937 r. w Łodzi – wybudowano wieżę spadochronową. Co prawda w tych trudnych czasach służyła głównie wojskowym, ale szybko w ŁKS powstała sekcja spadochronowa. Po wojnie tradycja skakania z wieży odeszła w niepamięć, choć łodzianie mogli odpłatnie skorzystać z niej i samemu spróbować swoich sił. Okazuje się, że klub z al. Unii ma jeszcze więcej związków ze sportami lotniczymi. Istniała w nim m.in. sekcja szybowcowa, a w latach 80. próbowano stworzyć sekcję balonową, niestety bez powodzenia.

Tylko moda?

Oczywiście dzisiaj większość tych dyscyplin budzi lekki uśmiech, rzadziej zdziwienie. Sport już nie ulega modzie, w tak znaczącym stopniu, jak dawniej. Choć niekiedy i niszowe pomysły przebijają się nawet na igrzyska olimpijskie. Jeszcze zaledwie kilka lat temu nikt by nie pomyślał, że dyscypliną olimpijską stanie się choćby breakdance. Zatem, kto wie? Być może kiedyś przy al. Unii będziemy świadkami czegoś zupełnie nowego? W końcu i piłka nożna była kiedyś tylko modnym sportem, który oczarował cały świat.

 

Więcej informacji na temat zapomnianych sekcji ŁKS-u można znaleźć w albumie „100 lat ŁKS” autorstwa Mariusza Gossa, Wojciecha Filipiaka i Bożeny Lidii Szmel.

ДИВІТЬСЯ ТАКОЖ