Janusz Niedźwiedź o Widzewie Łódź: Zawsze walczymy do ostatniej minuty [WYWIAD]

Po zwycięstwie ze Śląskiem Wrocław trener Widzewa Łódź, Janusz Niedźwiedź, nie krył zadowolenia. Gra do ostatniego gwizdka przyniosła oczekiwany efekt w postaci 3 punktów. Teraz czas na Legię Warszawa i transfer last minute.

widzew janusz niedzwiedz
Trener Widzewa jest zadowolony z postawy zespołu, fot. Radosław Jóźwiak
5 фотоs
widzew janusz niedzwiedz
widzew janusz niedzwiedz
widzew janusz niedzwiedz
widzew janusz niedzwiedz
ДИВІТЬСЯ
ФОТО (5)

Piotr Baleja: Dużo ważą te 3 punkty wywalczone w meczu ze Śląskiem? Czwarty remis z rzędu przed meczem z Legią mógłby nałożyć dodatkową presję.

Janusz Niedźwiedź: Nie ukrywamy, że to zwycięstwo nas cieszy. Trzy remisy po dobrych meczach ujmy nam nie przyniosły, ale czekaliśmy na to zwycięstwo i cieszymy się, że ono w końcu nastąpiło. 

Mecze Widzewa z Legią to polskie klasyki. Czujecie dodatkową motywację przed tym spotkaniem? 

Przygotowania do tego meczu trwają od 19 lutego. Po meczu ze Śląskiem była chwila radości, jeden dzień odpoczynku, a teraz trwa praca, żeby jak najlepiej przygotować się do tego spotkania. Na pewno będziemy chcieli zniwelować ich atuty, uderzyć w te mocne strony. 

Cel ligowy zrealizowany – macie utrzymanie. Czy w sztabie rodzi się teraz plan powrotu do europejskich pucharów? 

Nie, nawet w rozmowach w sztabie nie ma tego tematu. Nie zastanawiamy się, ile potrzeba do 3. czy 4. miejsca. Każdy mecz jest dla nas wyzwaniem, każdy chcemy wygrać i zgarnąć 3 punkty. Pracujemy metodą małych kroków. Analizujemy poprzednie mecze, wyciągamy to, co było dobre i pracujemy nad poprawą błędów. Może właśnie dlatego idzie nam dobrze. Oczywiście prawem mediów czy kibiców jest to, żeby o takich rzeczach pisać czy rozmawiać. My jako drużyna musimy realizować nasze ustawiczne cele, czyli punktować w każdym meczu. 

Do końca lutego otwarte jest okno transferowe, liczy Pan jeszcze na wzmocnienie last minute? 

Wraz ze sztabem przedstawiłem zarządowi, jakie są nasze oczekiwania, a także która pozycja wymaga wzmocnienia. Oczywiście warunek jest taki, że będzie to piłkarz, który ma odpowiednią jakość i pomoże zespołowi w walce jeszcze w tym sezonie. 

Która pozycja wymaga wzmocnienia? 

Szukamy zawodnika ofensywnego. Oczywiście mamy jeszcze kilka dni, więc poszukiwania znacznie przyspieszą. Pamiętajmy, że tylko do 23 lutego możemy kupić nowego zawodnika, później będzie możliwość sprowadzić jedynie gracza z wolnego transferu.

Za nami cztery mecze rundy wiosennej, sztab jest zadowolony z tego, co udało się osiągnąć?

Jeszcze nie przegraliśmy, zdobyliśmy 6 punktów, a dwa ostatnie mecze na zero z tyłu. Gra wygląda bardzo dobrze, co spotkanie kreujemy sobie mnóstwo sytuacji, więc widać wiele pozytywów. Przebiegamy bardzo dużą liczbę kilometrów. Oczywiście to jest tylko droga do celu, ale to pokazuje, jak dobrze jesteśmy przygotowani. Walczymy do ostatniej minuty – to jest zgodne z naszym charakterem i stylem pracy. Ze Śląskiem zdobyliśmy 12. bramkę w tym sezonie w ostatnich 15 minutach, co pokazuje, że każdy mecz jest dla nas otwarty do ostatniego gwizdka.

ДИВІТЬСЯ ТАКОЖ