Kryminały pisane między lekcjami. Adam Widerski i jego mroczne historie z Łodzią w tle

Gdy kończy lekcje historii i wiedzy o społeczeństwie, zamienia dziennik na klawiaturę i przenosi się w świat tajemnic, śledztw i zbrodni. Adam Widerski, nauczyciel z Łodzi, zdobył serca czytelników serią kryminałów osadzonych w realiach swojego rodzinnego miasta. Jego powieści to nie tylko dynamiczna akcja i złożone intrygi, ale też hołd dla zapomnianych zakątków Łodzi.

Łódź. Kryminały pisane między lekcjami. Adam Widerski i jego mroczne historie z Łodzią w tle
Kryminały pisane między lekcjami. Adam Widerski i jego mroczne historie z Łodzią w tle

Na co dzień jest nauczycielem w trzech szkołach podstawowych w Łodzi. Uczy historii i WOS-u. Praca z młodzieżą uczy go pokory i cierpliwości, ale daje też ogromną satysfakcję. Wieczorami, kiedy kończy szkolne obowiązki, zasiada do komputera, by kreować mroczne historie z Łodzią w tle. Pisarzem został przypadkiem. 

Pomysł na napisanie mojego debiutu pt. „Odwyk” zrodził się z buntu wobec powielanych schematów. Miałem dość superbohaterów w mundurach, uzależnionych od używek i niezniszczalnych. Chciałem bohaterów z krwi i kości – ludzi z wadami, traumami, ale też determinacjątłumaczy Adam Widerski. 

Tak narodził się duet: Piotr Majski i Łukasz Krzyski – bohaterów, którzy dziś mają rzeszę wiernych fanów.

Od wypracowań do powieści

Cykl z komisarzami Majskim i Krzyskim rozwinął w kolejnych tomach: „Proroctwie” i najnowszym „Rewersie”. 

Zależy mi, by czytelnik nie odgadł mordercy aż do ostatniej strony. Staram się prowadzić intrygę tak, by cały czas zaskakiwać – podkreśla autor. W „Rewersie” stawką staje się reputacja samego śledczego podejrzanego o morderstwo i zmuszonego do ucieczki. 

Oprócz kontynuacji cyklu Adam stworzył również dwa osobne kryminały: „Sznytę” i „Turystę”.  W tych książkach pozwolił sobie na więcej eksperymentów. Skupił się na psychologii postaci i na klimacie: mrocznym, niepokojącym, czasem wręcz dusznym. Jego powieści są wielowątkowe, dynamiczne i pełne szczegółów. 

Nie tworzę prostych historii. Lubię mnożyć wątki, mylić tropy, ale też dać czytelnikowi coś więcej: emocje, refleksję, czasem nawet niepokój – wyjaśnia.

Ciemna strona miasta

A gdzie mógłbym umieścić akcję, jak nie w Łodzi? Jestem łodzianinem z krwi i kości. To moje miasto. Znam je, kocham i chcę pokazać, że może być równie intrygujące jak Warszawa czy Wrocław – mówi Adam, dla którego Łódź nie jest tylko tłem, ale też pełnoprawnym bohaterem jego opowieści.

>>Dalsza część tekstu znajduje się poniżej<<

ДИВІТЬСЯ ТАКОЖ