Tkanka architektoniczna Łodzi pozostała z poprzedniego stulecia nie była w najlepszej kondycji, a dawny układ centrum hamował szersze plany inwestycyjne. Tak jest właściwie do dziś. Trzeba pamiętać, że całą strefę wielkomiejską Łodzi zaprojektowano de facto ponad 150 lat temu, kiedy ulicami jeździły dorożki i inne konne zaprzęgi.
Inwestycje w infrastrukturę
Podjęte w pierwszym powojennym okresie próby uzdrowienia układu komunikacyjnego miasta nie doprowadziły do rewolucyjnych zmian, ale wprowadzono kilka istotnych ułatwień w ruchu kołowym. Należało do nich m.in. przebicie szerokiej trasy wzdłuż ul. Zachodniej, która wraz z al. Kościuszki odciążyła ciąg ul. Piotrkowskiej i zwiększyła przelotowość w osi północ-południe. Równie istotne znaczenie miało przebicie szerokiej trasy wylotowej do Warszawy, wzdłuż – poszerzonej na odcinku od ul. Jaracza po ówczesną ul. Nowotki (Pomorską) – ul. Uniwersyteckiej i przebudowanej, dwujezdniowej ul. Strykowskiej. Komunikację w kierunku południowym ułatwiło też przebicie ul. Żeromskiego do ul. Pabianickiej i jej poszerzenie na południe od al. Mickiewicza do dwujezdniowej al. Politechniki.
Pewne postępy osiągnięto również w rozwoju innych elementów infrastruktury technicznej. Sieć elektryczna objęła cały obszar miasta, długość kanałów kanalizacyjnych wzrosła trzykrotnie, a sieci wodociągowej – ośmiokrotnie w stosunku do 1938 r. W latach 1950–1955 zbudowano również rurociąg dostarczający do Łodzi wodę z ujęcia w dolinie Pilicy.