W sześciu wcześniejszych spotkaniach jesiennej rundy podopieczne trenera Marka Chojnackiego nie doznały porażki i z dorobkiem 14 punktów uplasowały się tuż za plecami prowadzącego w rozgrywkach GKS Katowice. Ekipa z Trójmiasta miała natomiast na koncie trzy „oczka” mniej i była na czwartej pozycji.
Po bezpośrednim starciu zespoły z Gdańska i Łodzi zamieniły się jednak miejscami. Przesądził o tym stały fragment gry, skutecznie wykonany przez AP Orlen w doliczonym czasie pierwszej połowy meczu z UKS SMS. Po rzucie rożnym łodzianki nie zdołały upilnować Kim Sanford, która strzałem głową zapewniła swojej ekipie komplet punktów.