Dosyć oryginalne placki, bo przygotowane na bazie mąki gryczanej, nazywano w Łodzi paparuchami – z uwagi na ich ciemną barwę. Popularne były również tzw. parowe kluski, przyrządzane z białego, drożdżowego ciasta i gotowane na ściereczce umocowanej na garnku z warem. Przy okazji paparucha warto wspomnieć, że dawniej w Łodzi mąkę i kaszę gryczaną nazywano powszechnie tatarczaną albo tatarką.
Paparuchy, parowe kluski i kasza tatarczana. Czy wiesz, co to za potrawy? [ŁODZIANIZMY]
Niewyczerpane są zasoby prostej, łódzkiej kuchni, w której przerabiano na rozmaite dania wszystko, co było pod ręką: ziemniaki, kapustę, warzywa, mleko, jaja, kasze i mąki.