Klaudia zdecydowała się pogłębić swoją wiedzę na studiach podyplomowych na Akademii Sztuk Pięknych, specjalizując się w projektowaniu ubioru.
– Ukończyłam kursy krawieckie oraz kurs szycia i konstrukcji bielizny. Umiejętności te pozwoliły mi pracować dla różnych dużych firm odzieżowych, choć praca w dużej skali nie przynosiła pełnej satysfakcji. Wolę tworzyć unikatowe rzeczy, pojedyncze sztuki, a nie skupiać się na masowej produkcji, dlatego otworzyłam własną działalność – podkreśla Klaudia.
Problemy lokalowe zmusiły ja do chwilowej przerwy. Niedawno jednak pełna determinacji wróciła do swojej pracowni, by ożywić ją na nowo.
– Zawsze marzyłam o własnej przestrzeni, gdzie mogłabym swobodnie szyć i tworzyć. Teraz, w nowym miejscu, mogę realizować swoje plany – mówi.
Założona przez Klaudię Projektovnia znajduje się przy ul. Kilińskiego.
Początki z igłą i nitką
Pasja do szycia towarzyszyła Klaudii od najmłodszych lat.
– Rodzice szyli w domu, a ja podglądałam ich pracę. Już w podstawówce zaczęłam szyć drobne rzeczy, jak jeansowe torby czy stroje na szkolne bale – mówi. – Swoje umiejętności rozwijałam wraz z wiekiem, choć początkowo nie planowałam kariery związanej z projektowaniem ubioru. Ukończyłam etnologię i antropologię kultury, ale ostatecznie wróciłam do swojej pierwszej pasji, czyli szycia.
Warsztaty dla każdego
Klaudia prowadzi warsztaty z szycia, skierowane zarówno do początkujących, jak i bardziej zaawansowanych krawców i krawcowych.
– Chcę, żeby każdy mógł spróbować swoich sił w szyciu, nawet jeśli nigdy wcześniej nie siedział przy maszynie. Na warsztatach można nauczyć się podstaw, takich jak szycie prostych torebek czy spódnic na gumce. Dla zaawansowanych organizuję kursy, na których można tworzyć bardziej skomplikowane projekty, jak sukienki, spodnie czy bluzki – tłumaczy. Klaudia zapewnia podczas warsztatów wszystkie niezbędne materiały i narzędzia.
Szycie w kameralnej przestrzeń
Pracownia Klaudii wyróżnia się kameralnością. Grupy warsztatowe są maksymalnie 4-osobowe, co pozwala na indywidualne podejście do każdego uczestnika.
– Chcę, żeby każdy czuł się komfortowo i mógł liczyć na moją pomoc w każdej chwili, co nie jest możliwe w dużych grupach – tłumaczy. – W sierpniu planuję kurs szycia miękkiej bielizny koronkowej, a we wrześniu kolejne nowości. Chciałabym, żeby moja pracownia stała się miejscem, gdzie ludzie mogą rozwijać swoje umiejętności i cieszyć się tworzeniem unikatowych rzeczy. Cieszę się, że mogę pomagać innym odkrywać radość z szycia i tworzenia. To niezwykle satysfakcjonujące widzieć, jak ludzie z dumą noszą rzeczy, które sami uszyli – dodaje Klaudia.
Szycie w domu: przełamywanie mitów
– Istnieje przekonanie, że do pracy z dzianinami, takimi jak na T-shirty czy dresy, niezbędny jest owerlok (specjalna maszyna do obszywania krawędzi). To nieprawda. Można użyć zwykłej, domowej maszyny. Oczywiście wykończenie będzie trochę inne i sam proces będzie nieco dłuższy, jednak wszystko można zrobić bardzo estetycznie, czego uczę na moich warsztatach. Najważniejsze, to dobrze poznać swoją maszynę do szycia i nie zniechęcać się początkowymi trudnościami – mówi Klaudia.
