Bezbramkowo w Mielcu. Widzew Łódź zremisował w meczu ze Stalą

Pierwszy raz w tym sezonie Widzew Łódź zremisował bezbramkowo. Po nudnym meczu podzielił się punktami ze Stalą Mielec. W całym meczu zostały oddane zaledwie trzy celne strzały.

Widzew Łódź
Widzew zremisował ze Stalą Mielec, fot. Marcin Bryja

Ze względu na kontuzje Widzew zaczął spotkanie ze Stalą w mocno eksperymentalnym zestawianiu w obronie. Na prawej stronie mecz zaczął Serafin Szota, który ostatni raz na tej pozycji grał jeszcze w Fortuna 1 Lidze. Po lewej flance biegał Luis da Silva, który wprawdzie jest nominalnym środkowym obrońcą, ale za kadencji Daniela Myśliwca dość często występował na obu bokach obrony. Widać było też brak Frana Alvareza. Wprawdzie Widzew zakładał pressing, budował akcje, ale często ich tempo było niewłaściwe, a to właśnie Hiszpan jest regulatorem budowania ataków. Dobitnie pokazywała to statystyka celnych strzałów, która po stronie gości wynosiła okrągłe zero. Stal nie było o wiele lepsza. Jeden strzał w światło bramki, z którym bez większych problemów poradził sobie Rafał Gikiewicz. RTS miał jedną sytuację, po której mógł objąć prowadzenie. Z prawej strony w pole karne wpadł Fabio Nunes, miał szansę na strzał w krótki słupek, lub złamanie akcji do środka i strzał dalszą część bramki, jednak Portugalczyk wybrał drogę nieudolnego szukania rzutu karnego. Wobec braku dłuższych przerw w grze arbiter skończył pierwszą część spotkania równo po 45. minutach.

Pierwszy celny strzał

Początek drugiej połowy nie przyniósł większych zmian. Gra wciąż była dość wolna, bez konkretów pod bramkami. W 55. minucie wynik meczu znów mógł zmienić Nunes. Świetnie z lewej strony dośrodkował Antoni Klimek, piłka dotarła do Portugalskiego pomocnika ten, zamiast strzelać przyjmował, a gdy tylko poczuł oddech Piotra Wlazło na plecach, znów szukał rzutu karnego. Drugi celny strzał w tym meczu zobaczyliśmy dopiero w 79. minucie. Kai Meriluoto wyszedł sam na sam z Gikiewiczem, jednak bramkarz Widzewa stanął na wysokości zadania. W 87. minucie padł pierwszy celny strzał łodzian. Imad Rondić powalczył z obrońcami, oddał strzał z ostrego kąta, ale pewnie obronił Mateusz Kochalski. Do ostatniego gwizdka arbitra żadna z drużyn nie stworzyła już groźnej sytuacji.

Stal Mielec 0:0 Widzew Łódź 

R. Gikiewicz – L. Silva, M. Żyro, J. Ibiza, S. Szota – B. Pawłowski, M. Hanousek, D. Kun (81’ N. Diliberto) – A. Klimek (75’ K. Cybulski), F. Nunes (66’ E. Terpiłowski) – J. Sanchez (75’ I. Rondić)

ZOBACZ TAKŻE